Poseł w pościeli z asystentem
Adam
/ .* / 2004-07-30 10:43
Tymoteusz
/ .* / 2004-08-05 11:25
Nie znajduje slow aby wyrazic moja POGARDĘ wobec p. Jaa Płaskonia. Jego miejsce jest u p. Urbana , a moze innych pism juz nie ma. Poza Naszm Dziennikiem i Niedzielą.
Mak
/ .* / 2004-12-31 14:14
Gratuluję wyboru tych pism . Czy jeszcze ktoś je czyta?
Napoleon
/ .* / 2004-08-03 21:15
to jest dokladnie tyle ile powinni dostac i ani eurocenta wiecej wiekszosc politykow w Europie jezdzi wlasnie komunikacja miejska to tylko u nas wydaje sie ze jak polityk to musi zaraz miec limuzyne to samo dotyczy restauracji to nie za Sheratony czy inne Marioty ale zwykle knajpki gdzie mozna zjesc juz za 25 euro mozna by bylo tak jeszcze wymieniac ale po co. Taki Eurodeputowany i tak wie lepiej ;P
Kazimierz La Fior
/ .* / 2004-08-02 08:59
Nam wydaje się to sporą sumą z perspektywy Polski, ale policzcie te same pieniądze porównując z kosztami życia w we Francji czy Belgii. W Strasbourgu w przeciętnej restauracji (**) obiadu czy kolacji nie zjesz taniej niż za 45-77 EURO, średni hotel od 65 (obrzeża) do 150 EURO (centrum), do tego dodaj jeszcze inne posiłki, taksówki itp. Bo trudno przecież żeby polscy parlamentarzyści "dziadowali" stołując się w MacDonaldsach i jeżdżąc autobusami z murzynami i innymi emigrantami. W ramach lobbingu też przecież nie zabiorą parlamentarzystów z innych krajów do baru mlecznego. Jakby nie było są oni przecież przedstawicielami naszego kraju i powinni mieć środki na godną reprezentację Polski. Oczywiście te wydatki powinny być kontrolowane, żeby rzeczywiście nie było pokusy kombinowania jakby tu zaoszczędzić dietę do własnej kieszeni.
Adia
/ .* / 2004-08-03 10:07
Gratuluję. U nas w Polsce taka tradycja. Udawajmy panów za wszelką cenę. To skandal. Ludzie nie zarabiają tyle, ile oni mają dniówki. Niech sobie sami finansują te hotele. Chyba, że poszli dopolityki aby się obłowić.
adaś
/ .* / 2004-08-02 11:07
Wnioskuję, że Pan uważa, iz autobusami to jeżdzą czarnoskówrzy i inni "emogranci". Czy Pan aby jeździł czasem autobusem albo metrem?
Borowik Ponury
/ .* / 2004-08-01 06:52
Proszę Pana, ma Pan zmysł obserwacji. Jasną jest rzeczą, że Rzeczpospolitą dopadła zgraja pasożytów i z lewa i z prawa. Należy w związku z tym zastanowić się nad zagadnieniem następującym; czy lepiej jest jak ssie nas jedna wesz (ewentualnie kilka ), czy jak wszy mamy mnóstwo. Wybór pozostawiam każdemu indywidualnie.
Jacek
/ .* / 2004-07-30 18:30
Artykuł napisany ze swadą i humorem, tyle że pan Zagłoba królowi szwedzkiemu darowywał Niderlandy, a nie Inflanty, jako w "Potopie" stoi. Poza tym nie mógłby darowywać żadnych ziem Rzplitej (cóż, że straconych już wcześniej na korzyść Szwedów)... Przecież Inflanty formalnie stanowiły trzy województwa I Rzplitej.
Q
/ .* / 2004-07-30 16:56
Może to i śmieszne, ale mija się z prawdą, popierwsze powiedział, że 262 euro całkowicie wystarcza, a nie że pozwala mu związać koniec z końcem. A co do miejsc noclegowych to chodziło o to, że jeśli były by zapewnione to nie trzeba by było dawać tych 100 euro w diecie na hotel.No ale cóż PRAWDZIWE intencje osoby która wpowiada słowa, są mało wesołe więc lepiej je zmanipulować.
W. Pietrzyk
/ .* / 2004-07-31 22:11
Czy Pan przypadkiem nie jest Giertychem inkognito? To przypuszczenie nasunęła mi pańska doskonała znajomość intencji osoby, która wypowiada słowa, nie zdradziwszy swoich intencji.
Q
/ .* / 2004-08-01 16:45
Umiem czytać wywiady i na podstawie kilku już udzielonych przez jedną osobę wiem co chciała powiedzieć mówiąc w taki sposób ja nie zajmuje się polityką z doskoku tylko staram się wiedzieć co ktoś chciał powiedzieć. Za to pan redaktor pewnie wie najlepiej co chciał powiedzieć M.Giertych skoro nie przytoczył żadnego cytatu, tylko sam stara się w sposób jednostronny przedstawić swoje racje.
pb
/ .* / 2004-08-02 08:42
No cóż, przekręcanie cudzych słów, nagłaśnianie niektórych faktów i przemilczanie niewygodnych to kwintesencja zawodu dziennikarza.Rzetelność w tym zawodzie to rzadkość. A szkoda.
BlueBird
/ .* / 2004-07-30 14:30
No, to mi się podoba. Artykuł pełen humoru, w sam raz na piątek. Szczerze się usmiałem. Dzięki
adaś
/ .* / 2004-08-02 11:10
a mnie ten artykuł przeraża. Jak można tak manipulować?! Pan Giertych mi generalnie nie pasuje, ale nie lubię jak zdawałoby sie poważni ludzie manipulują faktami, aby swój kiepski temat stał sie kolorowy...
Adam
/ .* / 2004-07-30 10:43
Gratulacje dla Autora tekstu za trafność w ocenie sytuacji...
adaś
/ .* / 2004-08-02 11:10
a ja daję antygratulacje za nietrafność i manipulacje.