"heheh" - naprawde? ulżyło panu/pani? Jaak tak w ogole mozna, kobieta napisala o problemie, wie pan/pani w ogole co to znaczy po latach stracic wszystko budowac zycie od nowa..zakladam ze nie bo inaczej nie byloby hehehe, odrobina empatii by się przydała bo nie każdy ma możliwość porozmawiać na takie tematy ze znajomymi i woli zapytać w internecie...ile jest tematow o problemch gdzie ktos jednak komus pomogl nawet pomimo wielu komentarzy hejterskich. nie kazdy moze porozamwaic w domu... Po co hejty i jakieś zarzuty? Już po prostu strach o cokolwiek zpytać w internecie bo znajdzie się taki jeden i drugi co tylko by dowalił. Więcej zrozumienia i troche pomyslec o innych ludziach i byc czlowiekem