Potrzebna mi Wasza wiedza i pomoc !
Tydzień temu wracałam nocą z zakupów. Na drodze krajowej z polnej drogi rowerzysta wjechał mi na maskę. Nie było szans go zauważyć. Nie miał świateł , kamizelki. auto jest rozwalone. Co dalej? Jak z ubezpieczeniem? Czekam na telefon z policji bo chłopak jest w szpitalu. Ma złamany bark i wstrząs mózgu. Jest to 20 letni Ukrainiec. Jest szansa na jakieś pieniądze? Mechanik wstępnie wycenił szkodę na 2 tysiące.
Dziękuję !