Czytuję czasem te komentarze "post factum" i się zastanawiam mocno , kto płaci i za co właściwie płaci tym osobom za proste stwierdzenie że "mleko się właśnie wylało".
Komu ma to służyć? Komu to potrzebne? Każdy , nawet mało rozgarnięty człowiek sam widzi że indeks spadł.
Czy ktokolwiek , coś z tego skorzystał?