Tokilap
/ 83.6.86.* / 2011-08-24 10:33
To przykład zidiocenia Platformy do końca. Ale to "fistaszek". Zobaczymy co powie sąd "niezawisły" bo w przypadku wyroku skazującego PiS otworzy sie furtka dla pozwania Tuska za jego wszystkie obietnice wyborcze - łgał, pluł, kiwał jak najęty. No i ciekawe czy sądy niezawisłe zaczną przyjmować pozwy od obywateli za krzywdy moralne i odszkodaownia za wyłudzenie ich głosów. Przypomina mi sie ,że ktos chcial pozywac Kwaśniewskiego - ale sąd niezawisły odrzucił, bo obietnice wyborcze są "niezobowiązujące".
Merytorycznie zaś to chyba kampanie wyobrcze są platformą do walki argumentów a nie sąd . Inczej mamy taki wariant :
PO -oskarża PiS za to ,że mówi, że nic się nie zmieniło
PiS- oskarża PO za to, że nic nie zrobiła
Sąd, rozprawa, wyrok podający proporcje w jakich co się zmieniło a co się nie zmieniło i w takich proporcja zasiadaja posłowie w Sejmie. Taniej, ciszej, każdy zajmuje się swoję robotą. Na czas rozprawy , ktora potrwa wraz z apelacjami parę lat premierem zostaje nasz tradycyjny intrrex. I jest w porzo!!