m-53
/ 83.24.44.* / 2011-01-18 22:02
Popatrz, popatrz. Co i rusz pojawia się kolejna pełna wersja, pełniejsza od poprzedniej absolutnie pełnej.
U nas też kolejne będą pełniejsze. Zaczyna się podgryzanie, zwalanie winy.
Bo przecież ktoś chachulił, ktoś nakazał wersję poprawną, ktoś wiedział a kłamał.
A ktoś w końcu beknie, kogoś powieszą.
Jakoś dziwnie Sikorski i Komorowski zniknęli z pola widzenia, Tusk przemyka się opłotkami. Kwiatkowskiego i Seremeta nie widać.
Niesiołowski i Bartoszewski zamilkli kompletnie.
A już było tak fajnie, sprawa była boleśnie arcyprosta, pijany w sztok Błasik, Kaczyński za sterami, niedouczony pilot samobójca.