Praca w RUCH

Money.pl / 2007-07-02 18:42
Komentarze do wiadomości: Praca w RUCH.
Wyświetlaj:
wystraszony / 77.253.111.* / 2011-07-20 18:10
Z ostatniej chwili - zabrakło nowych kas. Dlaczego ;)?
zorzpaczony / 77.253.111.* / 2011-07-20 18:08
Z ostatniej chwili - zabrakło nowych kas. Dlaczego?
zatroskany / 77.253.111.* / 2011-07-20 17:28
Ostatnio w radiu puszczają przebój "Boso" - czyżby to o nas?
pracownik_03 / 188.33.19.* / 2011-07-20 22:23
widzę, że nie jest jeszcze tak źle skoro poczucie humoru jest
ubezwłasnowolniony / 77.253.111.* / 2011-07-20 17:30
to może być hymn Ruchu
lolka d / 95.49.205.* / 2011-07-20 14:38
oj współczuje, i radzę miejcie się na baczności bo będą manka będą już to widzę. Rok temu przez głupie pomyłki kasowe, co prawda stara rumba miałam 10 tyś manka i te ru..y z ruchu powiedziały że wraz z rodziną wynosiliśmy towar.
pracownik_03 / 188.33.19.* / 2011-07-20 22:28
kasa fiskalna to sprzedaż
sprzedaż jest zarówno w raporcie kasowym (str. przychodów) jak i raporcie obrotów (str. rozchodów)
więc jeżeli z tą sprzedaż coś jest nie tak, to jeśli masz niedobór w gotówce, to powinna być nadwyżka w towarze i odwrotnie
czy tak było u Ciebie???
jeśli nie, to to na pewno nie jest wina kasy fiskalnej
ojojwawa / 178.36.186.* / 2011-07-20 12:00
Ja w sprawie nowych kiosków. Kto to wymyślił? Powierzchnia wewnątrz kiosku dla kioskarza to około 1,5m2. Klient ma dostęp do wszystkich gazet. Klient zamiast kupować, po prostu czyta i odchodzi, zamiast kupić. Złodzieje kradną na potęgę. Kanapki i kawa to jest dobre ale na stacji benzynowej ( no chyba że Ruch planuje postawić koło kiosku dystrybutor z paliwem). Wielka witryna otwarta cały czas. Co z tego że jest klimatyzacja. Klimatyzacja sprawdza się w zamkniętych pomieszczeniach. W kiosku nie ma miejsca na trzymanie artykułów pierwszej potrzeby (proszki do prania, i wszystkie takie zresztą sami wiecie co). A czy wszyscy państwo macie aktualne książeczki SENEPID-u?. Ja nowym kioskiem jestem załamany. Byłem, oglądałem, i się nogami przeżegnałem. Czekam na hasło wymiana kiosku, i w tym momencie wypowiadam umowę Ruchowi.(znalazłem odpowiedni artykuł w kodeksie cywilnym) Trochę żal po tylu latach współpracy, ale do odważnych świat należy.
Aannddrrzzeejj / 213.92.164.* / 2011-07-20 22:24
Nowy to mimo wszystko prosto z fabryki i jakąś jakość wykonania ma.A ja przeżyłem wymianę przedniej witryny ,półek na papierosy i lady.I nie mogę się nadziwić kto pozwolił na taką fuszerkę.Gotowe okna nie pasowały to boczne profile skracali,otwory na odwodnienie w oknach na górze,okna osadzili i zaczęli szlifować co spowodowało że porobiły się wżery w szybie,szyby w ramach suwanych latają/albo szyba za cienka albo brak uszczelki ,górna szyba trzyma się na słowo honoru itd.Ciekawe co za geniusz wymyślił ladę z szybą na zewnątrz i kluczem imbusowym do odkręcania ramy.
Opservatorka / 91.219.131.* / 2011-07-19 11:26
Opiszcie konkretnie co was wkurza w pracy z nowymi kasami! Mnie denerwuje gdy w okienku wyświetla się lista z czasopismem i pokazują się stare numery to powinien się podświetlać najbardziej aktualny a nie odwrotnie.(nie dodaję że lista powinna mieć najwyżej 2 pozycje) Dla dobrego informatyka ustawienie takie lub inne to pestka! ale musi wiedzieć co ułatwia a co utrudnia pracę. Myślę, że KS tego nie wiedzą
kioskarz / 31.6.194.* / 2011-07-19 10:43
otwieram kiosk przed godz 6 , prasa jest dowieziona a na kasie nadziały dostaję po godz 7
sprzedaję na kartkę ze strachem dzwonię do tych baranów a oni każą mi codziennie resetować wyciągać kabelki i tak gówno to pomaga. a kasa drukuje z każdym dniem coraz wolniej.zanim wydrukuje paragon to kupujący jest daleko. ceny papierosów mam ustawione,a w trakcie pracy ktoś przecenia mi np.pall mall z 10,4 na 9,6 i to dosyć często.
ogólnie jest coraz gorzej.
zawzięty kioskarz / 31.6.194.* / 2011-07-19 10:28
zastanawiam się jak to będzie zimą w tych kioskach z dużym otwartym oknem. siedzę na razie w starym kiosku ale był fachowiec wymierzył i ma przyjechać wywalać i robić dużą dziurę.
kupuję już gumofilce i duży wojskowy kożuch w jakim pełniłem warty. może uda mi się przeżyć
ann1980 / 87.207.129.* / 2011-07-19 22:42
walonki są lepsze
POLEWKA / 83.24.183.* / 2011-07-18 22:48
NASTĘPNY DEBILIZM RUCHU-JEŻELI ZWRÓCIŁEŚ GAZETĘ PRZED TERMINEM NIE ODEŚLĄ CI JEJ Z POWROTEM,ALE MUSISZ ODEBRAĆ JĄ SAM W CIĄGU TRZECH DNI.KIOSKARZ Z OSTROŁĘKI MUSI PO NIĄ PRZYJECHAĆ DO WARSZAWY:)
Opservatorka / 91.219.131.* / 2011-07-19 07:21
To musiał wymyslić nawiedzony "orlenowicz". W starych czasach zwrotownia odsyłała takie zwroty przy najbliższym nadziale (nie wiem czy mieli co do tego jakieś wytyczne) ale moża dobre zwyczaje nie zanikną?
malex2 / 83.27.198.* / 2011-07-18 19:38
Nie macie wrażenia że ktoś zabardzo namieszał i teraz próbuje wyjśc z twarzą. jedynym wnioskiem ktury się nasowa jet to że kto miał już zrezygnować i założyć swój wlasny kiosk już to zrobił. Pozostały tylko niedobitki ktore liczą że będzie lepiej. I osoby ktore są na umowach probnych a aneksiki od września czy od pażdziernika będę na lepszych (napewno) warunkach. I dlatego proszę tych co narazie robią na stalych premiach o symulacjie przyszłych wynagrodzen na podstawie prowizji jakie wytargowały albo jeszcze ich nie dostały na piśmie. Prosze o przeczytanie dokladnie umowy po okresie prubnym bo umowa na okres probny jest na starych warunkach a potem się zmienia. Napewno na nie lepsze.
Obiecują na poczatku złote góry, potem z trzaskiem nas uświadamiają że bajka się skończyła i takie życie albo grasz dalej według naszych zasad albo Panu Pani dziękujemy, bo na Wasze miejsce jest tysiące jak widać po pustych kioskach :)
były już "agent" / 95.41.197.* / 2011-07-18 17:05
Teraz ktoś podjął działania mające na celu skłócenie forumowiczów i zasianie ziarna niepewności, że być może wpisy krytyczne nie są prawdziwe. A wszelkie wątpliwości są korzystne dla firmy. Wszyscy zdają sobie sprawę, że do pisania pozytywnych opinii zatrudnia się firmę albo zachęca do wpisów pracowników. Patrze już na to wszystko z pewnego dystansu, już nie jestem w żaden sposób związany z tą firmą. rozliczyłem się, oddali mi zabezpieczenie, mam spokój. Pisałem już wcześniej, że negocjowałem umowę (chodziło o godziny) a do podpisania dostałem z godzinami ustalonymi przez Ruch. Nikt nie dał jej do przejrzenia prędzej, a moim zdaniem należy zapoznać z nią radcę prawnego. Czy ją podpisać, czy lepiej zrezygnować? Zrezygnowałem, nie żałuję. Zawsze słyszałem, że mój punkt jest dla Ruchu strategiczny (obroty brutto 60-70tys). W moim mieście (powyżej 350tys mieszkańców) nawet w Urzędzie Skarbowym wiedzą jak wygląda współpraca z tą firmą. Pewnie dlatego od 3 miesięcy punkt, który prowadziłem stoi pusty.
Nie dajcie się Szanowni Państwo skłócić.
Pozdrawiam
slask / 83.242.93.* / 2011-07-18 17:00
Do ayra i innych..nie wiem co mam Wam napisac ..ja nie mam problemow ze swoim kierownikiem wynegocjowalam co chcialam i jest ok.umowy sa nowe ale nie rozna sie od poprzednich..na zwrotach nikt mnie nie oszukuje ..ja mysle ze Wy poprostu szukacie dziury w calym ..nie ma mozliwosci odmowienia pracy na nowej kasie jesli tak zrobicie to znaczy ze rezygnujecie wogole ze wspolpracy to oczywiste jak w kazdej innej firmie..czytam dzienne te wpisy ale juz mi sie nie chce odpisywac i polemizowac z Wami bo to bezcelowe...nic nie wskuracie tym biadoleniem albo wezmiecie sie w garsc i stawicie czola problemom albo odstapicie od umowy..nic dodac nic ujac..niektorzy pisza z sensem ale jak czytam wpisy typu chce zrezygnowac pomozcie napisac mi wypowiedzenie to rece opadaja jak taka osoba moze prowadzic wlasny biznes skoro nie umie nawet wypowiedzenia napisac..żenada !!!!!
dido 1 / 89.229.138.* / 2011-07-19 20:29
Co ty gryzmolisz jaki biznes,tu się nawet wusrać nie ma gdzie,biznes czy ty znasz definicję działalności gospodarczej,lepiej sobie przeczytaj a radzę wszystkim aby to zrobili może wtedy sprzedawcy zaczną myśleć o sprawie sądowej.Ciekawe co by było jak by sąd uznał tę działalność że to jest umowa o pracę ,wypłata odszkodowań za nadgodziny niedziele i święta zaległe urlopy zrujnowała by tę firmę a może, to jest myśl
Opservatorka / 91.219.131.* / 2011-07-18 14:05
jedna osoba to oporna, oszukiwany na zwrotach, chce zrezygnowac, jaroslawiec, ico ja mam zrobic, a druga to zmartwiony, agent specjalnej troski, J23, 2011zle... w co wy gracie? kogo chcecie zrobic w konia, ale to nie jest smieszne!
juz wiesz / 81.219.228.* / 2011-07-18 20:19
dobra robota zobacz jak sie oporna zapultala
agent specjalnej troski / 81.219.228.* / 2011-07-18 08:40
Witam przyznaje ze dopatrzylem sie paru agentow Ruchu Napewno byla to P Maria Czy zastapila ja P Slask? Nie to zupelnie inna osoba kiedys ja x Kolejny agent to zmartwiony Klos ktory twierdzi ze bedzie dobrze Najbardziej mieszajaca osoba [ostatni wpis oporna]jest czlowiek ktory jak twierdzi ma kioski w calym kraju Szacunek dla P Magdy Ayry
oporna / 89.228.216.* / 2011-07-18 14:18
z całym szacunkiem dla pana "agent specjalnej troski" który uważa mnie za osobę mieszająca!! i Ayry . Jak pisałam poniżej JA oraz mój sąsiad z kiosku z przeciwka odmówiliśmy pracy na nowej kasie ,on po tygodniu dostał pismo z Ruchu o wypowiedzeniu 3 miesięcznym.Ja czekam i nic do mnie takiego nie dotarło ,dlatego pytałam czy ktośZ WAS miał taka sytuacje w swoim mieście ,Ponadto ,miesiąc temu do owego kioskarza z przeciwka przyjechał KS z zapytaniem czy odstąpił by od wypowiedzenia i podjął dalsza współprace ?! Jednak kolega odmówił kategorycznie ,niemniej jednak KS nie podjoł żadnej negocjacji warunków a gdy kolega zapytał o nowe umowy to usłyszał ze uparliśmy się nowych umów a takowe jeszcze nie powstał ,tylko ze my na piśmie około maja dostaliśmy ze nowe umowy są u KS do wzgladu Wiec trochę tego nie rozumiem j JAK W KOŃCU JEST Z TYMI UMOWAMI SĄ CZY ICH NIE MA ,a co do mojej osoby to od mojej odmowy podjęcia pracy na nowej kasie nikt u mnie nie był i nadal pracuje na starych zasadach . Zupełnie nie wiem o co chodzi i co dzieje się z nasza firmą . Kazdy mówi cos innego połapac sie nie można ..tu tez są sprzeczne wpisy i stad moje pytanie .A co do dalszej współpracy to sama napisze wypowiedzenie bo to co sie dzieje ne warte jest nerw i straty czasu na firme wydaje mi sie jak czeski film majacą nazwę nikt nic nie wie..pozdrawiam nie nie mieszając jedynie chcąc uzyskać jakiejś odpowiedzi na to co się dzieje panie "agent specjalnej troski"
Opservatorka / 91.219.131.* / 2011-07-19 14:06
W ruchu jak w życiu wszystko zależy od ludzi, a ich praca zależy od wielu czynników. Odmówiłaś pracy na nowej kasie i już chcesz wiedzieć co dalej, cierpliwości to zależy np. ile masz rekordów w sterej rumbie? czy twój kiosk jest w atrakcyjnym miejscu?czy ... bo ja wiem co jeszcze. Jak masz dużo miejsca w kasie i regularnie odprowadzasz utargi, nie było z tobą problemów w przeszłości to teoretycznie mogą ci dać spokój
oporna / 89.228.216.* / 2011-07-16 13:21
czy ktoś z was też tak postąpił i jakie miało to konsekwencje?? w moim mieście 1 kioskarz tez tak zrobił i dostał 3 miesięczne wymówienie ,ale doszło do awantury miedzy nim a KS i to ostrej, jednak teraz po miesiącu przyjechał do niego KS czy może chciałby odstąpić od wypowiedzenia i spróbować dalszej współpracy by przemyślał
Ayra / 89.75.40.* / 2011-07-17 18:11
Czy ten kierownik przedstawił jakieś lepsze warunki aby zachęcić tego pana do dalszej współpracy? Czy przyjechał nie mając nic nowego do zaoferowania?
oporna / 89.228.216.* / 2011-07-17 19:56
nic nie proponował tylko czy chce cofnac wymówienie a dlaczego pytasz ?
Ayra / 89.75.40.* / 2011-07-17 20:25
Pytam dlatego że pani śląsk twierdzi że z KS można negocjować, tak pomyślałem że (KS) przedstawił na wstępie warunki korzystne dla RUCH u i dla prowizji tego kierownika sprzedaży (który według pani ślask nie jest kierownikiem), a później przyszedł z propozycją korzystniejszą dla ajenta i KS. Podobno te umowy są elastyczne ale jak przyszedł bez nowych propozycji po kłótni... to jak mamy wierzyć pani śląsk?
Pani śląsk, zarzuca mi pani że głupoty piszę więc czekam na odezwanie się z pani strony, pogadajmy! Bo póki co to chowa pani głowę w piasek!
sert / 178.238.247.* / 2011-07-17 22:34
Pani Śląsk pisze głupoty,nic nie można negocjować.Kierowników interesują tylko weksle,nic więcej.

Najnowsze wpisy