Pani Slask otrzymalem wskaznik SOK 78% Zastrzezenia dotyczyly lezacego niedopalka papierosa brudnej lady [to nieprawda lada jest porysowana ale nie brudna] nie zaproponowalem dodatkowego produktu nie poinformowalem o kwocie reszty i na czas nie wydalem paragonu [gdyby ta kasa miala korbke moznaby przyspieszyc drukowanie paragonow ] pytanie moje dotyczy tego czy juz mam sie martwic czy poniose kary finansowe

Jeżeli ktoś jest tu tępy, to Pani, Pani Śląsk. Szkoda, że Ruch niestety charakteryzuje się tym, że zatrudnia w większości samych takich tępaków, ale jeżeli Pani się skupi i przeczyta ze zrozumieniem to, co napiszę, to już będzie postęp. Mianowicie:
- jeśli cena bita papierosów na paczce wynosi 11 zł (na specyfikacji również), w nocy "ktoś" ją zmieni na 9,60, a ja przy kolejce klientów sprzedam ją po 9,60 bowiem nie wyłapię tej "niespodzianki" to kto kto jest "w plecy" na tej operacji? Oczywiście ja zostałem okradziony (wyłapałem niestety taki przypadek, ilu nie wyłapałem, ilu Wy nie wyłapaliście, Szanowni Czytelnicy?). Inna sprawa, że jeżeli, cytuję Panią' "Informatycy pracują nad tym programem" w ten właśnie sposób, a wszystko na to wskazuje - dziura budżetowa, która mocno ostatnio zabolała Ruch szybko zostanie usunięta. Bo chyba o to chodzi - innej logiki w tego typu chorych działaniach nie widzę. A to, że przy okazji, po raz kolejny cytuję" "informatycy pracują nad tym programem" wyrzucając wiele towarów (nawet z osławionej listy TOP 50) to wypadek przy pracy.
- inny sposób na szukanie szybkich i łatwych pieniędzy przez Ruch - "braki" w zwrotach prasy. Od początku lipca praktycznie nie ma dnia, by zgadzały mi się zwroty prasy - codziennie czegoś brakuje na kwotę co najmniej 15 zł. Nie macie podobnych odczuć?
Jak temu zaradzić, przynajmniej zminimalizować złodziejstwo ze strony Ruchu? Mianowicie:
- przede wszystkim sygnalizować PISEMNIE każde niezgodności w zwrotach prasy, może być do KS. I tak guzik z tym zrobi, ale przynajmniej macie podkładkę
-sygnalizować (oczywiście również PISEMNIE) każde idiotyczne zmiany w bazie towarowej .
Tu KS na pewno nic z tym nie zrobi - ale Wy macie podkładkę.
- nie podpisywać wydruków przychodzących z księgowości - podpisując zgadzacie się z ich treścią, a w treści ich są przecież choćby niekorzystne dla Was rozliczenia zwrotów
- w razie inwentury NIE PODPISYWAĆ protokołu z inwentury - podpisując zgadzacie się z jego treścią, a Wy przecież dosyć już dostaliście na zwrotach i "aktualizacji" cen w bazie
- w ostateczności (pod rozwagę, duże ryzyko, najpierw dobrze proszę przekalkulować) - jeżeli mamy PEWNOŚĆ okradzenia przez Ruch na sporą kwotę - korzystając z opcji - "Wypłata z kasy" wypłacić sobie sporną kwotę z kasy. Ryzykujemy prowizję, ryzykujemy zabezpieczenie, ale (mając argumenty) co w garści...
I jeszcze słówko do Pani Śląsk i pozostałych pracowników Ruchu, którzy to czytają - zróbcie choć zaoczną maturę z języka polskiego, choćby podstawowy kurs pisowni i obsługi komputera. Waszych postów pod względem pisowni, składni, logicznym itd. nie da się czytać! Jestem gotów poświęcić na to kolejne "braki" w zwrotach - byle nie powyżej 20 zł.
Poznaniak

ktos mi mowil ze nanowe kasy lub na szkolenia na nocyh kasach ruch dostal pieniazki z unii. jesli to prawda to jak sie bede zwalnial podam ich do sądu ze mnie nie przeszkolili:) ot tak, z czystej ludzkiej zawisci i zazdrosci ich podam:)

Co do inwentaryzacji dawniej byla po okolo 2 miesiacach Prosilem juz kilkakrotnie o jej przeprowadzenie i ciagle slysze ze jeszcze nie teraz Z cala pewnoscia kazdy z nas bylby spokojniejszy wiedzac ze wszystko jest ok Ale niestety sa podstawy do niepokoju Sam mialem przypadki znikajacych lub pojawiajacych sie podwojnie dokmentow towarowych po zgloszeniu problemu tylo czesciowo naprawiono bledy Co miesiac sa roznice imam poprawiane rozliczenia miesieczne Do czerwca mozna bylo takie problemy weryfikowac co dwa tygodnie teraz co miesiac

Jacy Wy jestescie wszyscy tępi az rece opadaja..piszac kasa mialam na mysli kase czyli rumbe i taka sama manka nie narobi a nowe kasy to sa kasy komputerowe i puki co beda dzialac jak kasy rumby bez wprowadzenia stanu towaru na kiosku wiec jesli bedziesz miec manko to z wlasnej winy a po wprowadzeniu bazy towarowej tylko zle sprzedany towar bedzie mial wplyw na manko wiec takze agent bedzie sam sobie winien a nie to ze ktos zmienia ceny ..to sa zwykle aktualizacje bazy danych w kasach ...jesli cos miales np po 5 zl i poprzez zmiane ceny masz teraz np za 4 zl to nie wplywa na niedobor bo system sam sobie to przelicza tyle ile Ci zostalo towaru po 5 zl przeceni na 4 zl do tej pory robily to panie w handlu i rozliczeniach wiec byla wieksza szansa ze cos przeocza albo zle odczytaja kartke i wtedy mozna liczyc na niedobor lub nadwyzke teraz zrobi to komputer ..wiecie co Wam powiem nadajecie sie do pracy na targu a nie w kioskach i salonach ..mam do czynienia z takimi kasami juz od dawna i jesli pracownik zrobi co do niego nalezy to nie ma mowy o manku ..w kazdej chwili mozna sobie przeliczyc dowolny towar i sprzwdzic jego zgodnosc ze stanem w komputerze a do tej pory na rumbie nie bylo takiej mozliwosci nie wiedzielismy czego ile mamy rozliczanie od calosci towaru ..wezcie sie doksztalccie najpierw a potem zabierajcie glos..pozdrawiam wszystkich

hehehe, a tajemnicze logowania na kasę to pewnie "jazda próbna".....a poźniej to już agent pozostanie na ostatniej prostej do mety...uważajcie.

Teeee "Śląsk", zastanów się co piszesz bo na nowych kasach osoba z uprawnieniami może- w systuacji gdy będą już obowiązywały stany magazynowe- po zalogowaniu zawyżyć ilość danego towaru/ów i to już wystarczy aby po inwentaryzacji wg. "nowej" formy agent zapłacił niedobór. Były już agent też ma rację. zmiany cen towarów tzw. przeceny to albo niedobór w towarze albo gotówki w kasie, w zależności czy po przecenie towar uzyska wyższą czy też niższą cenę niż ta, po której sprzedaje agent a zmiany trudno wychwycić i w porę skorygować w sytuacji gdy jest kolejka klientów i każdy kupuje po kilka rzeczy....