Poznaniak
/ 83.8.179.* / 2011-04-28 22:36
Ja też mam ok. 70 tysia obrotu, w tym prasy ok. 25. 000. Ostatnio przeraziły mnie ceny niektórych towarów w Ruch-u np. chusteczki z 0,23 gr podrożały na 0,79 gr (ach te 9 gr. na końcu!), cola z 3 zł. na 3,69 (znów) - teraz rozumiem skąd te skoki cen. Po prostu chłopcy-orlenowcy postanowili zatrudnić osobę(-y) zajmujące się PR-em w internecie - Pani Mario - ile Pani płacą za te trollowskie maile?!! Rozumiem - żadna praca nie hańbi, ale żeby wypisywać (pod dyktando dyletantów) takie bzdury? Co ma doba internetu do sprzedaży gazet? Czy prawnik/ księgowy/ rewident/ finansista (niepotrzebne skreślić) da sobie radę bez "Gazety Prawnej", "Rzepy", "Pulsu" "Monitora Księgowego", "IPP" itd?! Droga Pani - kto Panią szkolił? Ci sami dyletanci, którzy tworzyli listę "TOP 20"? Pajace, którzy nawet nie pofatygowali się zajrzeć do rankingów miesięcznika "Press" i później dziwili się, że w Poznaniu "Wyborcza" leży stosami, a "Faktu" nie można kupić? I co Pani nazywa "aktywną sprzedażą" opisywaną rzekomo w SOK (dalej twierdzę, że to debilizm stworzony przez debili dla debili) ? Podkreślane tam wielokrotnie trzymanie dłoni na wierzchu ?!! Zaglądanie klientom w oczy (eufemistycznie nazywane "kontaktem wzrokowym")? W którym miejscy SOK opisuje (jak to Pani raczyła określić) "wyższą szkołę jazdy"? A może, robiąc 70 tysia obrotu m-cznie CYT. "NIE ROZUMIEM RYNKU" bądź "JESTEM NIEREFORMOWALNY" ? Proszę przekazać przełożonym moje uwagi (choć jestem przekonany, że i bez tego czytają uważnie te forum). I niech Pani zafundują szkolenie z pisania maili - pisownia, literówki, Caps Lock, jasne formułowanie wypowiedzi itd. Koszty niech wezmą na siebie, broń Boże niech nie przerzucają na kioskarzy...
Do wszystkich - a kto Wam każe stosować debilizmy zawarte w SOK? Jest taki obowiązek zawarty w umowie? Jakoś nie zauważyłem...
Pozdravka z Poznania