witam
Pracodawca, a w zasadzie dowiedziałem się niedawno ze zleceniodawca opszukał mnie z umową. Rozpocząłem pracę w sierpniu 2007, pracodawca ciągle zwlekał z umoiwą, twierdził ze juz jest przygotowana tylko musi od księgowego ją wziąść, ciągle czasu nie miał, podpisywałem się na liście obecności pracowników, bez problemu dostałem zaświadczenie o zarobkach, (którego w koncu nie urzyłem i ciągle je mam) ze zatrudniony jestem na umowe na czea nieokreślony, więdz podbudowywało to moje zaufanie do pracodawcy. Otrzymywałem terminowo wynagrodzenie, zasłurzone premie, więdz wszystko wydawało się wporządku, lecz ciągle nie widziałem tej umowy. W październiku powiedziałem dość. Poszedłem do szefa i powiedziałem ze chce zobaczyć umowe i wkońcu ją podpisać i dostać kopie. Pracodawca z wielkim zdziwieniem powiedział ze ja przecież dawno ją podpisałem i kopie zabrałem, co mnie zszokowało. Powiedział ze musi ją poszukać w papierach i przyniesie mi ją pokazać. Na szukaniu zeciał miesiąc i był listopad więdz zaczołem się buntować troche, co zupełnie zmieniło nastawienie szefa domnie. Miesiąc wcześniejh wziołem kredyt więdz porzucenie pracy mogło by się stać dla mnie samobujstwem :/ postanowiłem jeszcze troche poczekać. Na początku grudnia powiedziałem koniec, ale ciągle nie miałem umowy i bałem się o to, ze pracodawca nie wypłaci mi wynagroczenia, lecz napisałem wypowiedzenie i nosiłem je ze sobą codziennie przypominając o umowie. Gdy dostałem wypłatę (znacznie mniejszą niż zwykle) zacvzołem sie kłucić z pracodawcą,który oznajmił iż wypowiedzenie moge sobioe "wsadzić w ..." bo zatrudniony jestemn na umowe zlecenie do dnia 31 grudnia 2007 gdzie ja nie przypominam sobie zebym cos takiego podpisywał. Podejzewam ze zostało mi to podłożone razem z setkami faktór raportów itp podpisywanymi przezemnie kazdego dnia, czasem na szybko w pośpiechu przy nawale prac. Pracodawca wkoncu przesłał mi pocztą tą umowe i okazało sie rze rzeczywiście mój podpis tam widnieje :/

Czy mogę zrobić coś aby pracodawca został pociągnięty do odpowiedzialności?
zanaczm ze pozostali pracvowniocy nie chcą nic poświadczyć gdyz boją sie utraty pracy
jedyne dokumęty jakie posiadam to:
-umowa zlecenie od 1 października do 31 grudnia
-zaświadczenie o zarobkach o zaznaczonym znacznie dłurzszym okresie pracy
-w zakładzie pracy jest lista obecności gdzie się podpisywałem

nie licze na odzyskanie kilkuset złotych które nie zostały mi wypłacone w dniu ostatniej wypłaty lecz chciałbym aby jakieś konsekwencje spotkały tamtego pracodawce

Czy mi coś grozi z tego powodu? złożyłem ustne oświadczenie o dochodach a na umowie zleceniu jaką otrzymałem widnieje znacznie niższa kwota

z góry dziękuję za pomoc