ojciec wikary
/ 78.131.154.* / 2012-08-20 17:53
Polska to nie jest państwo. To kraina … efemeryda o nieokreślonym dziejowo kształcie która raz znikała z mapy by za drugim razem powstać jako przysłowiowe ‘od morza do morza’. To kraina w której okresy prosperity wykorzystywane są przez elity tego kraju do ograbiania wspólnej kasy, okładania maluczkich daninami przejadanymi najpierw przez szlachtę, magnaterię a potem przez współczesną administrację. To kraina w której od kilkuset lat określone grupy wymuszały przywileje na władcy za cenę ich głosów. W tej kwestii nic się nie zmieniło od Ludwika Andegawena który pierwszy w ten sposób kupił władzę. Polska to kraina w której “chłop nie jest człowiekiem,. Jest prywatna rzeczą szlachcica, który moze go kupowac i sprzedawać, obracać na swój pożytek, tak jak bydło sprzedaje się z własnym folwarkiem i opisami inwentarza”(F.S.Jezierski). Otóż Polska jest taką krainą w której można sprzedac dobytek z lokatorem w srodku jak stado baranów w stodole. polska jest taką krainą w której mozna prywatnego przedsiebiorcę sprowadzić do roli żywiciela hordy nepotów – nowej elity partyjno rodzinnej – która zawładnęła urzędami i spółkami z udziałem skarbu panstwa. Jest to kraj w którym obywatel wart jest tyle co bydło. Jak sobie łokciami miejsca na pastwisku nie wyrębie, jak nie umoczy kopyt w g..nie to się nei naje . a jak się nie naje to zdechnie i wtedy jeszcze panstwo z niego skórę zedrze (vide sprawa Kluski)
Słusznie Pan zwrócił uwagę na Polskę miedzywojenną i te magiczne 20 lat. Tak jest.. W przeicągu 20 lat tamtą Polskę sami Polacy doprowadzili do stanu w którym trzeba było wyprowadzic wojsko na ulicę, w której Polak zaczął strzelac do Polaka, a analfabetyzm był stanem powszechnym. I to wszystko mając najlepszych naukowców wykształconych na najlepszych uczelniach Wiednia, Berlina, Monachium czy petersburga. Dokładnie to samo co z politykami zrobiło się z wojskowymi którzy z żołnierzy zrobili się rautowymi generałami uciekającymi w 39 przez granicę.
Kropka w kroopkę obecnie powtarza się te same błędy. I ja powiem Panu co dalej bedzie. Dalej bedzie ultimatum – “rodacy ,musimy wprowadzić nowe podatki w obliczu kryzysu”. Oczywiscie podatki zostaną przejedzone, zmarnowane. Bowiem polska władza, kimkolwiek ona na przestrzeni nie była, uzależniona od grup interesów w postaci szlachty tak samo jak dziś od polityków i armii urzedasów, zajmuje się po prostu cyklicznym ograbianiem kraju aż do jego upadku. Jak kraj już upadnie to wtedy ta elita wyjeżdża na emigrację albo podjudza naiwnych romantyków. Romantycy wyprowadzaja Polaków na ulicę i robią powstanie. A kiedy ju jakimś cudem znajdzie się jakis Piłsudski który ma więcej oleju we łbie i co nieco w gaciach i wywalczy znów niepodległość to szumowiny znów zaczynają tworzyc sejmy, partie i zajazdy zajmujac się tym co potrafią najlepiej – grabieniem i pasożytowaniem na zbiorowym majątku. I tak w kółko od kilkuset lat. amen
Kto ma rozum i mozliwości to wyjeżdża z tego kraju bo od samego patrzenia na gębę Pawlaka przeciez człowiekowi ciśnienie skacze. Żal mi że polacy nie wyciągaja wnioskow z własnej historii. A najciekawszy jest taki że Polska oprócz powstania Szeli nigdy ne wystąpiła przeciw tym który ten kraj doprowadzają do upadku . Polska nigdy nei przeszła takiej rewolucji jak Rosja, Francja, Anglia za Cromwella. Niemcy po 1 wojnie były na krawędzi rewolucji…Moze w końcu powinna przejsć i tu nie chodzi ani o komunizm ani socjalizm ale o to w końcu żeby Polay poczuli sie właścicielami tego kraju a nie dodatkiem do kartelu korporacyjno-urzędniczego