Stan wojenny jest już bardzo blisko!
Ja się obawiam (obym się mylił), że te ataki są wyreżyserowane (strony są blokowane przez władzę) po to by w myśl nowelizacji ustawy o stanie wojennym i klęskach żywiołowych, z dnia 30.08.2011 roku, wprowadzić ponownie stan wojenny, żeby móc ewentualnie spacyfikować społeczeństwo, które odzyskuje świadomość i ma dość bycia okradanym i wyjdzie na ulice. Jak myślicie dlaczego tylko wojsko i policja mają obiecane regularne podwyżki? całość mojej teorii (oby teorią pozostała) poniżej:
1. Przez ponad 20 lat rządzą na przemian 4 partie PO, PiS, SLD i PSL (zmieniają się tylko nazwy i osoby poprzez przepływ ludzi z jednej partii do drugiej) i ludzie mają już dosyć bo każda partia po kolei oszukała i okradała. Nie wygrała do tej pory tylko jedna Partia (a ostatnio PKW ją wycięła) UPR (KNP) chyba ze względu na wydarzenia z 1992 roku (nocna zmiana) bo PO, PiS, SLD i PSL boją się Korwina-Mikke jak diabeł wody święconej. Ludzie odzyskują świadomość społeczną (zafałszowaną przez usłużne władzy media - TVN, GW itp.) co władza z nimi robi i wychodzą ulicę w geście buntu i sprzeciwu i tutaj najciekawsza część oparta na ACTA
2. Społeczeństwo na wieść o ACTA organizuje masowy protest na forach.
3. Nagle okazuje się że hakerzy (w geście zemsty za ACTA) blokują strony rządowe (co może być odebrane jako cyber-terroryzm w oczach władzy)
4. rząd wprowadza wcześniej zmiany w ustawie o stanie wojennym i o klęskach żywiołowych i wprowadza poniższy zapis z dnia 30 sierpnia 2011 roku.
"Możliwość wprowadzenia stanu wojennego, wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej w razie zagrożenia w cyberprzestrzeni przewidują ustawy znowelizowane dziś przez Sejm"
całość tekstu tutaj http://radtrap.wordpress.com/2011/09/02/cyber-terroryzm-i-zbiegi-okolicznosci-w-polskim-wykonaniu/
czy więc całość nie jest wyreżyserowana po to by spacyfikować nieposłuszne społeczeństwo, któremu władza wszystko przez ponad 20 lat odebrała, zgodnie hasłem "Teraz k.... MY"?