Premier: Rokowania idą niedobrze
Money.pl
/ 2007-06-22 21:05
j85
/ 91.193.160.* / 2007-06-22 22:53
Brawo !!
Nareszcie ktoś dba o interes Polski, a nie daje się kupić za korzyści osobiste.
Krytykować taką postawę może tylko ktoś wrogi naszemu krajowi, albo opłacany przez wrogów.
Można Kaczyńskich nie lubić, ale trzeba obiektywnie dostrzegać to, co robią dla kraju.
jerzy1s
/ 2007-06-23 00:17
/
Bywalec forum
wypada tylko dodac dlaczego to wszystko jest 1 min przed dwunasta? moja odpowiedz dlatego bo dyplomaci z szeregow pis to dyletanci jak rowniez BK sa nieprzygotowani do tego szczytu
kwiat polskiej kreacji: kaczynski, giertych, gosiewski, fotyga.
EDiS
/ 2007-06-22 21:32
/
Tysiącznik na forum
Prezydent L. Kaczyński zachowuje sie tak jak prawdziwy mąż stanu, który zachowując umiar walczy do końca o pozycję Polski w UE. Tzw stara unia musi zapomnieć o tym, że na negocjacje przyjechali wystraszeni Polacy, na których można pokrzykiwać jak to robił np Prezydent Francji lub poklepywać po ramieniu puszczając porozumiewawczo oko. Polska jest dużym krajem, z dużym potencjałem gospodarczym i krajem, który już przed przystąpieniem do UE poszedł na wiele ustępstw, za co płacimy wszyscy. Negocjacje to są pewnego rodzaju targi a np Niemcy nie chcą z niczego zrezygnować, a Polska rezygnuje z Nicei. Czy Niemcy i Francja uważają, że porozumienie polega tylko na bezkompromisowej akceptacji ich stanowiska?
piinokio
/ 83.27.249.* / 2007-06-22 21:05
Przy wrodzonych talentach negocjacyjnych Kaczyńskiego i błyskotliwości Fotygi "sukces" był gwarantowany.
G.
/ 83.30.148.* / 2007-06-22 22:17
Bliźniacy tak się wczuli w role wladzy w Polsce, że zapomnieli, że są w Europie. Jak w Polsce wprowadzili dyktaturę, to myślą,że w Europie też mogą. Jednak im się nie udało - nawet Fidelo Castro by im nie pomógł.
G.
/ 83.30.148.* / 2007-06-22 22:16
Bliźniacy tak się wczuli w role wladzy w Polsce, że zapomnieli, że są w Europie. Jak w Polsce wprowadzili dyktaturę, to myślą,że w Europie też mogą. Jednak im się nie udało - nawet Fidelo Castro by im nie pomógł.
lorunia
/ 91.94.34.* / 2007-06-23 10:38
Chyba jakiś grzybków się pojadło ! bo mówi się od rzeczy . Proszę poszukać w internecie definicji " Dyktatura" a dopiero wtedy komentować to zagadnienie . Takie bredzenie to zwyczajna zawiść z dobrego jak na te warunki kompromisu . wyjścia z patowej sytuacji . Pod koniec terminu obowiązywania obecnego traktatu , i tak wróci się do pomysłu strony polskiej bo jest najodpowiedniejszy w przypadku dalszego rozszerzenia UE Ciekawi mnie co ci błyskotliwi " ...... , jaką to oni podjęliby decyzję ? Mam pewność że tylko by przytakiwali . Gdyby jeszcze ktoś im coś obiecał to zagłosowaliby powiedzmy za odłączeniem od macierzy jakiegoś kawałka polski