kot kilof
/ 83.238.85.* / 2010-01-11 09:39
NAJWIĘKSZY PIEWCA DZIADOSTWA KTÓRE SZUMNIE NAZYWA "PRYWATYZACJĄ" POWINIEN DAĆ PRZYKŁAD ODGÓRNY I PRACOWAĆ W SEKTORZE PRYWATNYM. Ja mam strarą corse z 1996 na gaz (oszczędności, jak zaleca prof. Balcerowicz, hehe) i wożę nią dzieci i zawsze zdążam na czas, auto jest bezpieczne bo dbam o nie na bieżąco, ale to ja tak muszę bo nie jestem kierowniczkiem na państwowej posadce. Da się? Da ! Przypominam czyjeś słowa: "cięcia wydatków publicznych"!
P.S.
Chętnie wezmę tego strupa, limuzynę z 2000r o ile da się to auto przerobic na gaz, bo na benzynę mnie juz nie stać po reformach obecnego szefa NBP,