Prezes NIK ostro o bezpieczeństwie na drogach
Money.pl
/ 2014-01-02 13:17
T.
/ 81.190.62.* / 2014-01-02 23:40
Nawet sprawcy wypadków, które nie kończyły się tak tragicznie, powinni być karani wyrokami ograniczenia wolności, a nie wyrokami w zawieszeniu - postuluje szef NIK.
Też tak uważam. Tylko kto to ustanowi p. prezesie . Jak na razie nikomu nie spieszno w tym kraju do zaostrzenia kar za przestępstwa drogowe. A wie Pan dlaczego ? Bo sami jeżdżą "po kielichu".
Ziobro chciał zaprowadzić porządek ,to Go delikatnie odsunięto od steru. Naszym decydentom wcale nie zależy na zaostrzeniu kar.
Dużo mówić ,mówić w TV i mówić, że kary nie są respektowane i na tym koniec , aż do następnej katastrofy ...
amelie2
/ 81.219.62.* / 2014-01-02 15:59
O bezpieczeństwie na drogach wypowiadają się i decydują panowie wożeni przez kierowców, albo posiadający różne immunitety. Każdego kierowcę złapanego po alkoholu należy bezwzględnie wysyłać na prawdziwe badania lekarskie (na jego koszt) – komisyjne i kompleksowe, a nie po zaświadczenie od znajomego albo skorumpowanego lekarza. W badaniach sprawdzać poziom agresji, bo nie każdy po kielichu staje się agresywny. Tych, u których alkohol wyzwala agresję należy dożywotnio pozbawiać prawa jazdy.
Zmuszanie do ponownego zdawania na prawo jazdy po osiągnięciu 24 punktów jest bezmyślną represją i nic nie poprawia. Tutaj też lepsze byłyby uczciwe badania lekarskie, aby wyeliminować niedosłyszących i niedowidzących. Jazda w okularach z aparatem słuchowym jest dużo bezpieczniejsza.
berg
/ 91.193.208.* / 2014-01-02 13:30
W Polsce kara w zawieszeniu nie jest dotkliwa dla ukaranego, a jak zostanie on skazany np. na prace publiczne to odczułby to jako dolegliwość - powiedział Kwiatkowski.
W 2012 złapano ponad 170 tys. pijanych kierowców. Pomyślcie sobie jaka byłaby to potężna siła robocza, gdyby wszystkich skierowano do prac publicznych.
ako2014
/ 78.9.176.* / 2014-01-02 13:17
Wy towarzyszu możecie pod publiczkę tak gadać. Nie specjalnego nie robicie w tym temacie.
jaaneq
/ 31.0.121.* / 2014-01-02 23:24
Po takiej katastrofie i podobnych nie powinni wygłaszac swoich mądrości, bo dlaczego nie wystąpili z inicjatywą ustawodawczą wcześniej nim doszło do tragedii nie pierwszej i nie ostatniej. Prezes NIK był wcześniej posłem a nawet ministrem sprawiedliwości i co wówczas zrobił z tego co chce aby inni zrobili. Uważam, że pijak i narkoman w jednym powinien odpowiadac za zabójstwo z winy umyślnej w zamiarze ewentualnym, bo przecież wcześniej wiedział, że częste są wypadki śmiertelne powodowane przez pijanych kierowców. Niewątpliwie możliwośc skutku przewidywał i na to się godził. Jeżeli to by było nie do przyjęcia, to chociaż stworzyc przepis dla pijaków recydywistów lub w zależności od ilości ofiar, wszak przestępstwo wypadku i katastrofy jest przestępstwem skutkowym.