Źródłem satysfakcji jest nie tylko pamięć o wielowiekowych kontaktach między naszymi narodami i państwami,

Rozumiem, że Strażnik Żyrandola ma na myśli rok 1241.
O ile mi wiadomo to jedyny znaczący kontakt z Mongołami.
Na pamiątkę tego przyjaznego kontaktu hejnał Mariacki jest grany z "urwanym" końcem.

Bula coś mocno ciągnie nie tylko do WSI, ale i komuny, Związku Radzieckiego, RWPG i metod dawniej stosowanych. Dlatego nie zaprząta sobie głowy krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, moherami czy pojęciami takimi jak Polska, Wolność, Sprawiedliwość. nie przejmuje się zbytnio ekonomią ani gospodarką, chyba że będzie to socjalistyczna ekonomia i socjalistyczna gospodarka. PRL nie wytrzymał ekonomicznie wyścigu zbrojeń. Bul będzie to przełamywał. Liczy na to, iż jemu się uda.