nie ma co się zastanawiać do strefy euro trzeba wejść,wspólną Europą też nas straszyli,pytam się czy jest gorzej?

http://www.ibs.edu.pl/content/view/1659/28/

----------------------------------------

na stronie Instytutu Bankowości Spółdzielczej oraz na

na stronie gepardów biznesu analityk giełdowy Gospodarczego Banku Wielkopolski Sławomir Kłusek opublikował tekst

http://www.ibs.edu.pl/content/view/1659/28/

http://www.gepardybiznesu.pl/content/view/1156/107/

zatytułowany

,,Popieram polskiego złotego !”

Pisze w nim między innymi

,,W tym roku przypada 90 rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości a także 90 rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Rocznice te skłaniają do szczególnej refleksji nad tym jak ogromnie ważne znaczenie ma dla nas Polaków własne państwo i atrybuty jego suwerenności.”

Pyta także: Czy zachowamy polskie państwo ?

Stwierdza ,,Może się (…) pojawiać obawa, czy jeśli państwo polskie będzie przekazywać coraz większą liczbę swych kompetencji w ręce organów Unii Europejskiej pozostanie nadal w pełnym tego słowa państwem ?.

Pyta: ,,Czy nie grozi nam w pewnym momencie przekształcenie Polski w coś w rodzaju regionu, landu czy mówiąc inaczej województwa europejskiego super-państwa zwanego także Federalnym Państwem Europejskim ?”

Wyraża pogląd, że ,,elastycznie aczkolwiek odpowiedzialnie prowadzona polityka pieniężna może przyczyniać się do rozwoju krajowej gospodarki. Zapewne nie tylko studenci ekonomii wiedzą, że polityka banku centralnego jest ogromnie ważnym segmentem polityki gospodarczej.

Co ciekawe ? podkreśla, że

,,2 czerwca 2008 roku (nawet !) członek zarządu EBC Niemiec Jürgen Stark na spotkaniu z przedstawicielami islandzkiej izby Handlu otwarcie powiedział ,,waluta jest kluczowym atrybutem suwerenności”.

Przytacza 6 przykładowych argumentów zwolenników złotego oraz 6 argumentów zwolenników euro

Stwierdza wyraźnie, że chce być zaliczany do obozu ,,zwolenników złotego”

pisze też

,,Z uwagi na wagę sporu ,,polski złoty czy euro ?” warto by, idąc choćby za przykładem szwedzkim, przeprowadzić w tej sprawie referendum.

Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że najprostszą możliwością przeciwstawienia się planom likwidacji naszej waluty narodowej było by po prostu zablokowanie przez wystarczająco dużą grupę posłów zmian w Konstytucji RP mających na celu umożliwienie akcesję Polski do Eurolandu. "

Tego nie pisze poseł, senator czy prezydent !

tak pisze polski analityk giełdowy !

który (co warto przypomnieć) zajmuje analizami rynku akcji się na łamach ,,Parkietu” i ,,Rzeczpospolitej” już od przeszło 12 lat

na lamach ,,Parkietu"

stwierdza zaś wyraźnie

,,Jestem, z uwagi na ogromną samoistną wartość i praktyczne zalety suwerenności Polski, zadeklarowanym przeciwnikiem likwidacji złotego i rzekazania kompetencji NBP w ręce EBC, ale było by oczywiście rzeczą nieuczciwą gdybym nie dostrzegał silnego dotychczas powiązania indeksu WIG 20 z indeksem quasi-państwa zwanego popularnie Eurolandem.”
Sławomir Kłusek, Gospodarczy Bank Wielkopolski

ta wypowiedź znajduje się tylko w archiwum ,,Gazety Giełdy Parkiet”

o tym, że Euroland staje się tworem qusi-państwowym pisze Mariusz Affek

http://prawy.pl/r2_index.php?dz=felietony&id=41138&subdz=

---------------------------------------------------------

,,Jest olbrzymią wartością zrozumieć znaczenie wolności dla narodu, zrozumieć, jak wielkim jest ona dobrem i własnością, że żaden naród nie może zrezygnować ze swoich praw do wolności i z własnych zadań, że nie wolno tych praw nikomu oddawać, że obrona ich jest obowiązkiem moralnym, a rezygnacja z nich jest zdradą"

prymas Stefan Wyszyński

Otóż ratyfikowanie Traktatu Akcesyjnego i przyłączenie Polski do Unii Europejskiej w dniu 1 maja 2004 roku przesądziło również o unii walutowej, to znaczy – o przyłączeniu Polski do strefy euro! Wynika to expressis verbis z artykułu 4 Aktu dotyczącego warunków przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej oraz dostosowań w Traktatach stanowiących podstawę Unii Europejskiej.

albo przyjmujemy Euro albo wychodzimy z Unii Europejskiej

wszystkie badanie pokazują, że większość europejczyków (tych co przyjęli i ci co jeszcze nie mają) jest przeciw euro !
poza tym w każdym kraju przyjecie euro powodowało mniejszy lub większy wzrost cen - ale oczywiście w Polsce będzie inaczej bo to kraj cudów.

'Czy jest Pan/Pani za wprowadzeniem wspólnej waluty euro w Polsce 1 stycznia 2012 roku'
TAK/NIE

Właśnie że pytanie nie powinno tak brzmieć! Jak już ktoś mądrze powiedział, jeżeli nie zdążymy do 1 I '12, to referendum traci moc. Odpowiedź 'tak/nie' odnosi się do CAŁEGO zdania. Zatem jeżeli wygrają zwolennicy, to będzie to oznaczać że są za wprowadzeniem € 1 stycznia 2012. A nie że w ogóle. Bo może ktoś nie chciałby 2013 albo w przypadku szybszego scenariusza przed 2012. Może to absurdalne i wszyscy wiemy, że jeżeli ktoś odpowiedziałby tak na w ten sposób sformułowane pytanie, to i tak ogólnie jest za euro. No ale to formalność i biurokracja. A polityczne siły nieprzychylne wejściu do eurolandu taką sytuację by na pewno wykorzystały... :/