Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Problem wielu pracowników. Ma wpływ na wydajność i zadowolenie z pracy

Problem wielu pracowników. Ma wpływ na wydajność i zadowolenie z pracy

Wyświetlaj:
JAN650 / 89.174.132.* / 2017-05-31 12:02
POLSKA OKAZJA ZNOWU DO LENISTWA-CZYLI JAK ŻYĆ KOSZT PRACODAWCY--- KOMUNA KATOLICKA!!!!! MAM DOŚĆ!!!!!! JUŻ PRAWIE 30 LAT LENISTWA NARODOWEGO BO JAK INACZEJ NAZWAĆ OD PRAWIE 30 -PRAWICA .PSL .PSEUDO LEWICA --PROMUJE LENISTWO-PRZEZ OSTATNIE 27 LAT PRZEPRACOWALIŚMY LEDWIE 13,5 ROKU -A DŁUG TO JUŻ W TYM ROKU OSIĄGNIE 6 ,750 BLN A ZŁOTYCH .A 8-10 BLN PRZĘDLIŚMY-NIE LICZĄC PRYWATYZACJI ŁĄCZNIE NA KONIEC 2017- POLSKA KATOLICKA BĘDZIE W PLECY NIEMAL 17 BLN ZŁOTYCH -NIESTETY ZBLIŻAMY NIEUCHRONNIE DO GRECJI!!!!!!!!!!!!!!
potencjalna matka / 37.248.154.* / 2017-05-31 11:52
Ręce opadają. Zapewnić żłobki i przedszkola każdemu dziecku. Koniec problemu. No ale łatwiej jest przecież takie p******* wymyślać.
bz861 / 87.206.156.* / 2017-05-31 11:57
Stop męczeniu dziecka 8h w przedszkolu. Moje chodzi do przedszkola od 8:30 do 14:30 i widzę jakie jest zmęczone - a co dopiero jakby siedziało tam do 17:00 jak wiele innych dzieci.
Zuza436 / 79.173.14.* / 2017-05-31 15:36
Jakie 8 h?? 10 - przecież trzeba jeszcze do pracy dojechać i z tej pracy wrócić, a po drodze zawieźć i odebrać drugie ze szkoły. To jest masakra!!
Jedyne czego bym oczekiwała to żeby mogła przyjść do pracy między 7 a 9 i pracować 8 h. Pracuję na 7 i każdy myśli, że to takie fajne nieprztomne dzieci budzone o 5:30 zawozić do szkoły i przedszkola. Płakać mi się chce codziennie jak wszystkie dzieciaki sasiadów do 21 na dworze a moje o 19 muszą już być w domu bo do 20 muszą spać zebym o 5:30 była w stanie ich wybudzić....
Anty_Anty / 109.239.111.* / 2017-05-31 13:01
niech sie przyzwyczaja, bo dalej w szkole czy pracy mniej czasu spedzac nie bedzie
Gość726 / 164.127.191.* / 2017-05-31 11:49
Przeciętny Europejczyk pracuje mnie niż Polak? Niedopuszczalne, trzeba zwiększyć rozdawnictwo i zmniejszyć ilość godzin pracy tak jak w Grecji, wtedy szybko podzielimy ich los.
programista82 / 87.206.156.* / 2017-05-31 11:59
Nie trzeba pracować dużo, tylko mądrze.
Gość726 / 164.127.191.* / 2017-05-31 12:04
Co masz na myśli pisząc "mądrze" ?
Barbara253 / 83.144.78.* / 2017-05-31 11:32
Czemu tylko zajmujemy się dziećmi i ich rodzicami, a co z dziećmi opiekującymi się schorowanymi i zniedołężniałymi rodzicami??? Czy Państwo nie ma nic do powiedzenia w tym zakresie. Ostatnio był u nas prezydent Singapuru - oni mają świetne rozwiązania w tym zakresie - może warto skorzystać
nela445 / 94.254.157.* / 2017-05-31 11:11
Byłabym za zmianą osoby na tym stanowisku. Jeśli ludzie są bardziej aktywni zawodowo,a mniej czasu niby, są z dziećmi, to jest to sprawa tych rodziców wyłącznie. Poza tym zawsze się pracowało, tak jest świat urządzony, że dzieci muszą się uczyć, a dorośli pracować. Każdy chciałby mieć dużo kasy i mało godzin pracy,ale powtórzę raz jeszcze jeśli tak miałoby wyglądaćzatrudnianie rodziców jak w tych pomysłach to nie będą w ogóle dostawać pracy,a Ci co ją mają będą ją tracić. Szkoda, że w tym kraju żyje się co raz trudniej i gorzej.
IGA663 / 89.228.9.* / 2017-05-31 14:53
Czytając niektóre komentarze to aż się niedobrze robi. Każdemu pracującemu życzę duży pracy i dobrego zatrudnienia a w tym posyłanie dzieci do szkoły.Pracujemy od godz 7 do godz 15. Nie wiem jak będziemy dowozić dzieci na godz 7. Szkoła jest otwarta od 7 a ja mam na godz 7.
Babcia pracuje i teściowa też od godz 7. Powinno się przeszkolić pracodawców bo im jest zawsze żle. Nie wiemy czy mamy powiedzieć o tym problemie pracodawcy bo a nóż widelec się zdenerwuje i co będzie a przecież mamy kredyt do spłacania na dom, trudno żebyśmy mieszkali kątem u rodziców, i utrzymali się z jednej pensji. I co na to wielcy mądrale. Czas zrobić z tym porządek i wreście wyedukować pracodawców w tym temacie.
nela445 / 94.254.157.* / 2017-05-31 11:07
Takie uszczęśliwianie na siłę źle się skończy. Chyba nikt nie przemyślał jak miało by to wyglądać. Przecież jeśli weszły by takie zmiany, tylko zaszkodzi się rodzicom, przy szukaniu pracy nikt nie będzie chciał zatrudnić matki, ojca, jeśli miałby pracodawca dawać takiej osobie mniejszą ilość godzin pracy czy zgadzac się później na dni wolne za nadgodziny. Jesli ktos się na nie decyduje,wie że ma lepiej płacone to jego sprawa czy jest w taki dzień mniej z dziećmi czy więcej. Ponadto nie będzie to sprawiedliwe. Jak niby rozwiązać fakt, że do pracy jednak z dzieckiem nie można przyjść już na pewno nie do każdego. Wszyscy w pracy mieliby mieć swoje dzieci?! Zapewnić im miejsce, zajęcie i jedzenie na ten czas, a może jeszcze zakłady pracy będą zatrudniać po to nianie, żeby one z nimi były. Poroniony pomysł.Praca jest rózna i nie każdy może sobie pozwolić na dziecko na jego terenie. Już widzę jak w szpitalach czekają na rodziców dzieci,albo w policji czy w sklepach,sieciówkach. Gdzie będą te dzieci?? Niechże w końcu ktoś zajmie się potrzebnymi zmianami jeśli takowe są,a nie wymyślaniem nie potrzebnych spraw i komplikowaniem życia tak naprawdę i rodzicom i pracodawcą. Jeśli tylko wejdzie w życie taki pomysł, założe się, ze wcześniej może wiele rodziców pożegnać się z pracą. Brawo , tak dalej...
programista82 / 87.206.156.* / 2017-05-31 12:02
" przy szukaniu pracy nikt nie będzie chciał zatrudnić matki, ojca" - ciekawe niby jak, jeśli przy rozmowie kwalifikacyjnej w UE prawnie zabronione jest zadawanie pytań dotyczących stanu cywilnego i stanu posiadania dzieci? Za takie pytania można podać potencjalnego pracodawcę do sądu.
Nela662 / 94.254.157.* / 2017-05-31 12:25
Pierwsze słyszę. Jeśli tak kombinujesz to w takim razie na to samo wyjdzie jeśli będzie musiał już podpisać umowę z kandydatem i pomyśl trochę, że w takim razie przy takich zmianach jak ktoś wymyśla, umowa będzie miała inny charakter. Zapewne odnośnie ilości godzin, tj także płacy. W ogóle bez sesnu bo zrobi się tylko bałagan. Każdy chce zarabiać tyle co inni w tym samym miejscu, a jeśli ktoś powie hola hola ja mam być na innych arunkach bo krócej pracować itd...mieć dziecko w pracy :-) to pracodawca może zmienić zdanie i słusznie,nie zatrudni. Jeśli na początek coś się ukryje to i tak potem może prace wypowiedzieć. Tak czy siak umowa musi opowiewać już o te zmiany,proste.(Nela445,mam inny teraz nick)
tenorek12 / 78.8.31.* / 2017-05-31 11:07
może p.minister urodzi 2 lub trójke dzieci i zacznie "elastycznie " pracować - a dobre rady to niech sobie w majtki wsadzi - w jakim świecie ona żyje? elastyczny czas pracy????
Aneczka+ / 46.113.113.* / 2017-05-31 11:04
Jaki problem? Dać mamusi i tatusiowi po 5000 zł i niechaj nie pracują, niechaj się rozmnażają i rozwijają życie rodzinne i duchowe. A i po 50 roku życia godziwa emerytura, też po 5000 zł dla każdego.
ZK590 / 83.4.182.* / 2017-05-31 11:02
W pracy się pracuje a nie egzekwuje listę praw. Inna rzecz, że za rzetelną pracę w Polsce rzetelnie się nie wynagradza.
voo / 217.153.227.* / 2017-05-31 10:55
praca to nie żłobek żeby z dziećmi przychodzić co jeszcze durnie wymyślicie?
jxx. / 91.207.69.* / 2017-05-31 10:29
Ja też miałam dzieci nikt nie pytał jak łączyć pracę dziś paranoja najlepiej niech rodzice nie pracują rząd dołoży do pensji do tego 500+ będzie cud miód to już przesada i w ten sposób bezrobocie będzie na zero a praca be.
nutul / 37.248.154.* / 2017-05-31 10:04
Nawet pierwsze dzieci się nie chcą urodzić bo pierwsze pytanie lasek , gdzie pracujesz i ile zarabiasz. I koniec rozmowy. Bo przez te elastyczne formy zatrudnienia są tylko śmieciówki przez agencje pracy gdzie żadna laska nie chce rozmawiać z gościem co w taki czymś pracuje. Kluczowa jest też żałośnie niska wysokość zarobków.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy