LiczYŁ się, dla MI.
Co do mieszkań, których podatnik nie był właścicielem -tok myślenia był taki- podatnik nie musi ponosić takiego wydatku, a jak go poniesie to i tak jest to strata dla niego, bo wydatek poczyniony nie "na swoim", okien nie zabierze przy wyprowadzce, ani nie sprzeda mieszkania za wyższą cenę dzięki wymianie. Bo w ogóle nie może sprzedać. Więc częściowy zwrot tylko taką stratę zmniejszy, ale nijak nie będzie to przychód podatnika. Raczej powstaje pytanie, czy przychód nie powstaje po stronie właściciela- gminy , zakładu pracy. I tu sądy i MI były zgodne.
Ale już w przypadku własności mieszkania MI uznawało to za przychód, gdyż zmniejszało poniesione koszty 'na swoim', wpływało np. na wyższą cenę do uzyskania przy sprzedaży itd. Natomiast sądy uznawały, że jednak nie ma to miejsca, gdyż zwrot pochodzi z funduszu remontowego, na który podatnik wcześniej płacił- czyli z jego własnych pieniędzy, a nie np. z pieniędzy wygranych przez spółdzielnię w totolotka ;-)
Od 2009 roku jest zatem pełna jednolitość interpretacji. Nie jest to przychód podatnika wymieniającego okna bez względu na własność nieruchomości.