Słowacja ma dużo wyższe bezrobocie niż Polska. W Europie bardzo wiele krajów ma znacznie gorsze wskaźniki niż u nas i nie mówię tylko o takich "pewniakach" jak Grecja, Hiszpania, Włochy albo Portugalia lub Cypr. Większe bezrobocie niż u nas jest też we Francji, w Belgii, w Finlandii, Bułgarii... Mniejsze mają Czechy, Niemcy, Austria, Holandia, UK ale już na przykład Irlandia ma wyższe bezrobocie niż w Polsce. Cieszmy się, że Polacy jeżdżą za chlebem, że mamy taką możliwość żeby jak najbardziej legalnie pracować gdzie nam się podoba, że nie jesteśmy już skazani na pracę na czarno za g*wniane pieniądze. Nie rozumiem dlaczego niektórzy tak dziwnie patrzą na to, że ktoś wyjeżdża do pracy za granicę. Przypuszczam, że w Belgii nikt nie rozpacza, gdy Belgowie emigrują do Francji lub Holandii. Przecież tak właśnie wygląda normalność. Bardzo dobrze pamiętam czasy, gdy ludziom nawet się nie śniło, że kiedyś u nas będzie taki raj. Pamiętam czasy, gdy uprowadzano samoloty do Berlina Zachodniego, gdy sportowcy, muzycy, artyści, żeglarze, którym udało się w taki czy inny sposób wyrwać na zachód, nie wracali do kraju, gdy wyjeżdżała orkiestra symfoniczna, a wracał kwartet smyczkowy.