gazeta240
/ 212.76.33.* / 2012-03-11 20:33
Produkty strukturyzowane są zwykłym oszustwem, w którym strona silniejsza (bank, towarzystwo ubezpieczeniowe) przekonuje stronę słabszą (klienta Jana Kowalskiego), że jest w stanie wygrać zakład, w którym drugą stroną będzie wymieniona już instytucja finansowa. Możemy się spytać - dlaczego to w ogóle działa? Działa z tego samego powodu co giełda. Gdyby ktoś z tego banku przyszedł do Jana Kowalskiego i spytał się go czy będzie uczestniczył w zakładzie, który polega na tym, że jeżeli uda mu się zoperować neurochirurgicznie pacjenta leżącego na sali obok to dostanie 20% ekstra ze swojego kapitału. Jeśli natomiast mu się to nie uda to straci 10% (dwuletnia inflacja)swojego kapitału to większość ludzi puknęłaby się w czoło ponieważ nie ma bladego pojęcia o operacjach neurologicznych. Natomiast ten sam Jan Kowalski z ochotą przyjmuje ten zakład, kiedy tylko zamienimy konieczność przeprowadzenia skomplikowanej operacji na jego decyzję o zinwestowaniu ciężko zarobionych pieniędzy. Dzieje się tak dlatego, że każdy z nas chce wierzyć w to, że jest dobrym inwestorem i wielu uważa, że sprzedawca stoi po naszej stronie, co jest najwiekszym błędem. Stoi on po stronie dokładnie przeciwnej.