asder
/ 2.98.95.* / 2011-05-03 16:36
na dzien dzisiejszy slabo to wyglada. mamy funta po 4,39. tutaj znajduje sie linia wsparcia aczkolwiek nie spodziewalbym sie zeby dlugo funt utrzymywal sie na tym poziomie. Mamy przed sobą jedna a moze nawet dwie podwyżki stóp procentowych. kolejne poziomy wsparcia dla GBP to cos w granicach 4,22 a potem 4,02 (mowie o srednim kursie). Gospodarka UK jest słaba, z jednej strony nie moga podniesc stop procentowych bo jeszcze bardziej ograniczy to gospdarke a z drugiej brak jakichkolwiek dzialan spowoduje wzrost inflacji. Mysle, ze do pierwszych podwuzek stop procentowych moze dojsc w UK dopiero we wrzesniu z tym ze to moze juz byc za pozno zeby ratowac funciaka. jednym slowem, nie kisilbym funta. Owszem, nie wiadomo co wydarzy sie w ciagu najblizszych miesiecy ale Polska sie rozwija a UK niestety cofa. Chyba, ze uda im sie wywolac jakas nowa wojne ale szczerze w to watpie. Sa juz za bardzo zaangazowani w potyczki na kilku frontach a i narod takich dzialan juz raczej nie poprze. Wracajac spowrotem do tematu - jesli funt spadnie do 4,02 jest szansa, ze tam spadki zostana powstrzymane, wtedy moze podwojne dno i jazda do gory - 20%szans na taki scenariusz. Raczej licze na przebicie 4 zl w dol do poziomu 3,60. Co robic z funtem, sami decydujcie i najwazniejsze - nie sluchajcie rad analitykow ani innych osob. I przestancie wypisywac, ze funt zawsze odbija sie po siwetach i spada bo Polacy na nie przyjezdzaja. To nie ma NIC wspolnego z notowaniami naszej waluty i funciaka. Pozdro emigranci. Wracajcie do kraju UK is getting worse.