straight
/ 128.197.132.* / 2011-08-31 18:23
Taki fajny chlopak z niego byl. Co za diabel w niego wstapil. Zamiast delektowac sie "spelnionym zyciem" rozbil sobie rodzine, a potem osunal sie mocno w dol. Tyle pieknych rzeczy stworzyl i wydawaloby sie, ze rynsztokowe potkniecia juz takiego faceta nie dotycza. To jak Panie Piesiewicz: po to budujemy i dojrzewamy cale zycie, zeby pozniej oddac piekny zyciorys za kilka marnych uciech? Jak tacy bladza to co dopiero wymagac od zwyklego czlowieka.