Forum Forum prawnePracy

Proszę o pomoc bezpośrednio od Pana Olgierda Rudaka (bezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne)

Proszę o pomoc bezpośrednio od Pana Olgierda Rudaka (bezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne)

kochanek28 / 2010-11-08 19:09
Mam ogromny problem i proszę serdecznie o rade.

Zostałem zwolniony dyscyplinarnie w ten piątek tj 29.10.2010.:
1) odmowa wykonania polecen służbowych wydawanych w zakresie inwentaryzacji (zgodnie z polecnieniem służbowym prezesa). Dotyczących a) odmowy czynności inwentaryzacyjnych oraz
b) czynnego udziału w spotkaniach zespołu nr 3
2) Kwestionowanie kompetencji przełożonej w zakresie wj. w dniu 27.10.2010

3) uniemożliwienie i utrudnianie innym podporządkowanym przełożonej ( przewodn.komisji inwentaryzacyjnej wykonywnie jej poleceń w zakresie jw i w dn, 27 i 29. 10 2010
4) Rażący brak dbałości o dobro pracodawcy polegający na braku weryfikacji stanu wypożyczlni narzędzi z rzeczywistością tj podpisywanie kart obiegowych względem wypożyczalni narzedzi bez weryfikacji a tym samym narażenie pracodawcy na szkode, przy szczegolnym obowiązku pełnienia funkcji Kierownika Biura Logistyki w dn,29.10 2010

Prezes wydał zarzadzenia i zgłosiłem mu problemy pisemnie za pośrednictwem meila, ponadto zgłosiłem problemy z inwentaryzacją mojemu bezpośredniemu przełożonemu. Nie mogłem uczestniczyć w pracach komisji w godzinach porannych ponieważ jako Kierownik Logistyki mam duzo zajęc m.in zakupy do produkcji itp rzeczy wynikające z mojego zakresu obowiązków. Obecnie kupuje nas firma angielska a magazyn narzedzi jest pozabilansowy (ma być wniesiony jako aport do nowej spółki z dn. 01.11.2010 a ja miałem przejsc do nowego pracodawcy zostałem zwolniony dyscyplinarnie o godzinie 14.00 także godzine w zasadzie przed przejeciem osób do nowej spólki. Miałem już nawet podpisany dokument że z dniem 1.11.2010 bede pracował u nowego pracodawcy na zasadzie art 23 k.p. ale po takim rozwiązaniu umowy bede musiał wygrać spawe w sadzie.

Jednak moge udownodnić ze pracowałem w komisji po godzinie 15-19 w godzinach nadliczbowych i moge udownodnic czym sie zajmowałem podczas całego dnia rzeczowo moge przedstawić każdy dzien mojej pracy nawet dodatkowo przesunełem inne osoby by inwentaryzacje przyspieszyć. Inwentaryzacja dotyczyła około 66000 sztuk posród 4000 tys pozycji asortymwntowych. Ponadto w poleceniu prezesa brak zapisu że zostaje oddelegowany tylko i wyłacznie do tej pracy. Ponadto w ramach uzgodnień kilkukrotnie spotykałem sie u Dyrektora i zgłaszałem problemy na naradach i wysyłałem meile z inf.. natomiast Pani przewodniczaca i kilka innych osób nie przeprowadzało inwentaryzacji a jedynie ja dostałem takie wypowiedzenie na podstawie jej skargi do prezesa. Moim pracownikom nie utrudniałem pracy ani innym członkom komisji poniewaz mieli oni rówzniez inne obowiazki z których musieli również sie wywiazac. Wiec uczestniczyli w pracach komisji w takim wymiarze jak mieli sposobnosc ludzie potwierdza to w sadzie. Natomiast wszczy zostawaliśmy po godzinahc swojej pracy by jak najwiecej zrobic.

Natomiast odnosząc sie do rażacego braku dbałości o brak weryfikacji narzedzi uważam że postapiłem okey ponieważ zaden z pracowników nie zdał narzedzi za które jest odpowiedzialny ( na podstawie ksiązeczki narzedziowej) - on za nie odpowiada ( 1 ksiażeczki jedna w wypozyczalni , 2 u pracownika tzw lustrzane odbicie. ) Pracownicy nadal pracują w oparciu o te narzedzia wiec ja nie mogłem przerwać produkcji i nie mogli ich zdać na wypożyczalnie. - ponieważ Prezes chciał w tym m-c żeby była jak najwyższa sprzedaż.

Proszę o rade co mam zrobić.
Czy wygrywając sprawe w sądzie przywrócą mnie do pracy do starego pracodawcy pierwotnego czy już zgodnie z art 23 k.p.

Najnowsze wpisy