fsmg
/ 62.212.99.* / 2012-05-02 19:50
ponurym żartem jest próba ugrania przez związkowców czegoś na imprezie jaką jest euro. na zachodzie nikt by o takim czyms nie pomyślał, bo ludzie potrafia oddzielić zabawę od polityki.
dla malkontentów: taka impreza ma byc zabawą dla ludzi, to czas na uśmiechy, spędzenie miło czasu.
polityka jest dziedziną sporu merytorycznego, a nie siłowego. taką "manifestacją" podczas imprezy jaką jest euro możemy sie tylko skompromitować, wychodząc na buraków i prostaków.