Bernard+
/ 188.117.142.* / 2013-11-21 16:20
A ile kosztuje nas podatników z MSP utrzymanie tej armii urzędników na etatach "darmowych" pomagaczy? Obawiam się, że cała sieć instytucji biorących publiczne pieniądze za niby darmowe pomaganie małym przedsiębiorcom kosztuje nas więcej niż wynosi wartość tej pomocy! Oferowane są głównie szkolenia z zakresu psychologicznych aspektów prowadzenia firmy i doradzanie jak pozyskać pieniądze na dotacje Unijne a tymczasem na jeden milion firm mikro ile otrzymało jakąkolwiek dotację na rozwój firmy ale nie w zakresie szkoleń i doradztwa, ale w zakresie dozbrojenia firm w nowe środki trwałe? I jaka to była wartość? Na rynku działa cała masa firm, która otrzymuje środki publiczne na szkolenia i zapisuje na te szkolenia znajomych i przyjaciół swoich pracowników, którzy wcale w tych rzekomo potrzebnych szkoleniach nie uczestniczą, lecz otrzymują świadectwa. Bo skoro ktoś płaci za fakt wykazania spisu uczestników z podaniem załączonego ksero ich NIP i Regon, więc sobie takie niby szkolenia organizują i bez większych kosztów dotacje biorą. Niech państwo polskie przestanie nam pomagać a zamiast tego niech nam mniej zabiera z wypracowanych pieniędzy, bo w tym systemie, w którym musimy pracować nie mamy możliwości wypracowania własnych środków obrotowych i środków na rozwój a praca na kredytach pozwala przeżyć, ale cały czas jesteśmy niewolnikami banków i fiskusa, który zabierając nam coraz więcej sam zadłuża nas jeszcze bardziej przez rozbuchaną nieudolną i nieefektywną a często skorumpowaną biurokrację!!!