biedak33
/ 94.42.38.* / 2010-09-14 19:00
kiedyś uważałem, ze nauczyciele, to totalne dupki, a teraz uważam, ze cwane bestie z tymi ubezpieczeniami. osobiście odmówiłem zapłacenia składki, nauczycielka na zebraniu, przy wszystkich, oznajmiła mi, ze albo wszyscy, albo nikt.
zobowiązałem się, iż za taką samą cenę znajdę lepsze ubezpieczenia, a jak nie, to dopłacę za wszystkie 25 sztuk dzieci...
sprawa poróżniła rodziców, ale kilka osób było myślących, i wyszło, ze kto nie chce, to niech nie ubezpiecza. na 25 osób 8 odmówiło. córka ma ubezpieczenie razem ze mną, w pakiecie, i wychodzą to grosze...
pozdrawiam nauczycieli ;)
nie dość, ze pośrednicza w sprzedaży super tanich książek, to jeszcze to... a mówią, ze bieda w szkolnictwie niższym...