Forum Forum emerytalneOFE

przepisalam OFE do AxA bo obiecali przeliczyć składki

przepisalam OFE do AxA bo obiecali przeliczyć składki

TomusS / 85.232.233.* / 2009-01-20 15:52
okazało sie, ze Agent po miesiącu zrezygnował i nie ma mi kto tego zrobić... i jak wygląda teraz firma w oczach klienta.. .czyli mnie. Podejrzewam, że takich jak ja jest mnóstwo bo to ich standardowa gadka: sprawdzimy składki, mamy kalkulatory.. wyslemy pisma ... naciąłem się... niby w miare sobie radzą w rankingach ale byłem w lepszym.. chodziło mi o składki
Wyświetlaj:
ulusk / 85.232.233.* / 2009-01-22 14:57
jest tak wszędzie ... ostatni rok kiepsko działali dlatego rzucają się, że odzyskają składki... faktem jest jednak to, że AxA sobie nieżle poczynała przez ostatni rok wg. money.pl jest na 2 miejscu ... jesli przepisałeś z innego gorszego i tak wygrałeś, chyba że w CU miałes 4% za administracje ale i tak na swoje wyszedłeś....


nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło:)
Morpheo78 / 2009-01-21 21:31
chętnie zrobię to za tamtego agenta. Jeżeli jesteś zainteresowany oczywiście.
uczciwy / 194.181.127.* / 2009-01-22 09:20
Morpheo dodaj jeszcze i bezinteresownie przepiszę do AXA.
prezes wszystkich / 83.238.57.* / 2009-09-22 15:03
informacje jak odzyskac skladki sa u mnie
pozdrawiam .
wasz kochany prezes
RyB / 2009-01-22 20:02
uczciwy - umiesz czytac ze zrozumieniem? Jego juz przepisali do axa ! To jak można go przepisac jeszcze raz?
W pogoni za chęcią dokopania konkurencji niektórzy agenci dostają szału
uczciwy / 194.181.127.* / 2009-01-23 11:36
Dzisiejsza Rzeczpospolita

Akwizytorzy OFE mogą zostać pozbawieni możliwości pozyskiwania klientów od konkurentów


autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa
+zobacz więcejMniejsza konkurencja OFE?
– Chcemy, by decyzje podejmowane przez klientów OFE o zmianie funduszu emerytalnego były bardziej racjonalne – mówi „Rz” Sławomir Pomarański, zastępca dyrektora departamentu emerytalnego nadzoru normatywnego w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

Nadzór pracuje nad rekomendacjami zmian w systemie akwizycji na rynku wtórnym. Oficjalne stanowisko w tym zakresie przedstawi resortowi pracy, który przygotowuje nowelizację ustawy o funduszach.

– Naszym celem jest eliminacja patologii na rynku transferów, czyli np. tzw. „ratowników”, którzy uniemożliwiają opuszczenie funduszu przez klienta. Chcemy też doprowadzić do jakościowej konkurencji między OFE, czyli konkurencji wynikami inwestycyjnymi – mówi Sławomir Pomarański. Dodaje, że efektem tych zmian ma być też obniżenie kosztów akwizycji.

2,8 mln członków OFE (spośród blisko 14 mln) zdecydowało się do tej poryna zmianę funduszu emerytalnego
Nadzór chce, by to klient sam inicjował zmianę funduszu, a nie – jak teraz – wynikało to z działalności akwizytora. Członek OFE będzie więc mógł korespondencyjnie (e-mailem, listem, telefonicznie lub faksem) zgłosić się do nowego funduszu, gdy podejmie decyzję o zmianie dotychczasowego. Następnie nowy fundusz wyśle mu formularz zawarcia umowy, który klient po podpisaniu odeśle. – Klient zyska czas na przemyślenie raz jeszcze swojej decyzji. Powinien też otrzymać od funduszu wraz z formularzem prospekt oraz informacje o konsekwencjach zmiany OFE i ewentualnych kosztach z tym związanych – wyjaśnia Sławomir Pomarański.

Obecnie każdy, kto chce zmienić OFE, zgłasza się do nowego i równocześnie informuje stary o zmianie funduszu. Oba fundusze przesyłają też informacje do ZUS. Jeden, że pozyskał klienta, a drugi informacje o zgromadzonych środkach na koncie odchodzącego klienta.

– W naszym pomyśle osoba kontaktuje się już wyłącznie z nowym OFE, a ten informuje ZUS o pozyskaniu klienta. Następnie to ZUS informuje stary fundusz klienta, że podpisał on umowę z nowym i do niego już nie będą wpływać nowe składki. Jednocześnie prosi o przekazanie dotychczas zgromadzonych środków w najbliższej wypłacie transferowej – tłumaczy dyrektor z KNF.

Jak dla mnie super. Zobaczcie ile pieniędzy zostało skonsumowane przez akwizytów, które hipotetycznie mogłyby zasilić konto przyszłego emeryta.

2,8 mln X 400 zł (średnio) za transfer = 1 120 000 000 zł
eme / 83.22.50.* / 2009-01-23 11:51
Uczciwy brawo!!!! Skończy sie wreszcie rzeź klientów ofe, skonczy się dzicz i "pomoc" w odzyskiwaniu składek.Suuuper.Z drugiej strony ile osób oddejdzie z tego "interesu" mamionych dotychczas swietlaną przyszłościa na szkolenich z technik sprzedazy w różnego rodzaju spółkach akwizycyjnych.
uczciwy / 194.181.127.* / 2009-01-23 12:13
Dla mnie nie bedzie miało to znaczenia, akwizytorzy moga sprzedawać garnki, IKE, ubezpieczenia, kosmetyki. To już ich sprawa, w koncu towar nie jest ważny, liczy sie zysk.

Ja jakozmuszona do tego złodziejskiego systemu, ciesze sie , że moje składki nie bedą przeznaczane na akwizycję.
Szymon Ryniewicz Doradca Ubezieczeniowo - Finansowy KFK SA / 80.244.130.* / 2009-10-21 19:38
Z najnowszych informacji z OFE to one bardzo się cieszą z planowanej rezygnacji z akwizycji szczególnie te duże bo wreszcie zostanie im kasa na premie dla nich i na dywidendę dla właściciela z zagranicy a nikt tam nawet przez moment nie mówi żeby oddać ta kase ludziom a niby dlaczego przeciez Oni ja zarobili dla Ofe nie dla klienta klientowi dali juz swoja cześć, więc to fikcja że klient cokolwiek zaoszczędzi.
ppoo / 62.121.68.* / 2009-01-26 02:29
poczytajcie mój post o tym jak prze Internet, też się bez kosztów zawiera OFE.

Ja foruję pomysł, że jak za coś już musimy płacić to osobie, która się zna - czyli dobremu doradcy finansowemu, który przede wszystkim nam rzetelnie doradzi. Wtedy dopiero to będzie miało sens.
prezes wszystkich / 83.238.57.* / 2009-09-22 15:06
u akwizytora OFE zapisujemy sie za darmo :)
prowizje ktore pobieraja OFE i tak placimy :) (a część z tej prowizji dostaje akwizytor danego ofe)
ktos jeszcze zablysnie NIEKOMPETENCJA ?
trezor1969 / 80.244.136.* / 2011-05-07 14:09
Osobiście wolę by te pieniądze dostał prezes czy dobry finansista.Nawet w formie milionowych uposażeń .Twoja kompetencja zwaliła mnie z nóg.Nie zdziwię się jeśli PKP tłumaczyć konduktorowi brak biletu tym że pociąg i tak jechał więc jedna osoby jadące za friko nie mają wpływu na finanse PKP.
znajomy / 2009-01-26 16:14

2009-01-26 02:29:53 | 62.121.68.* | ppoo
poczytajcie mój post o tym jak prze Internet, też się bez kosztów
zawiera OFE.

Ja foruję pomysł, że jak za coś już musimy płacić to osobie, która się
zna - czyli dobremu doradcy finansowemu, który przede wszystkim nam
rzetelnie doradzi. Wtedy dopiero to będzie miało sens.


Wytłumacz mi jedno bo nie rozumiem.. jak bez kosztów? czy u agenta coś płacisz????
czy robisz to przez internet czy przez pośrednika to nie płacisz za to.
pozdrawiam
ppoo / 62.121.68.* / 2009-01-26 17:58
no chyba w to nie wierzysz, że agent robi to za darmo ;), akurat że jego pensja czy prowizja są kosztami funkcjonowania przedsiębiorstwa, które są jakoś przewidziane w budżecie i obciążają zysk przedsiębiorstwa to nie muszę nikogo chyba przekonywać. Zarazem jest to najdroższy sposób pozyskania klienta. Internet jest znacznie tańszy a własna strona w ogóle ogranicza się do kosztów administracyjnych, u partnerów dochodzi jeszcze prowizja i marketing ale i tak nadal jest taniej. Taki sposób nabycia jest przede wszystkim dla ludzi, którzy potrafią świadomie podjąć decyzję i nie potrzebują fachowej informacji, a ich w Polsce i w ogóle na świecie jest niewiele ;).

Dlaczego nie od agenta tylko od doradcy? Bo będzie on w miarę obiektywny, ponieważ w nosie ma kasę za OFE, a bardziej zależy mu na tym, żeby pozyskać klienta do długotrwałej współpracy co przyniesie mu kolejnych klientów i dużo więcej pieniędzy. Mało tego, będzie znacznie lepiej wyszkolony od agenta, którego szkoli się wyłącznie w technikach sprzedaży i daje mu złudne poczucie, że coś wie na temat finansów i emerytury. Te braki z kolei nadrabia czarnym marketingiem i złą sprzedaż psując opinię przedsiębiorstwa na rynku. Doradca nie będzie miał też w ofercie "jednego najlepszego" OFE i odpuści 100 PLN, jeżeli okaże się nagle, że dla klienta inne niż to, które ona ma w ofercie będzie korzystne i zawrze z nim umowę przez Internet. Uwierzcie mi dla mnie 100 to żadne pieniądze wole obsłużyć 3 znajomych klienta w sprawie kredytu i zarobić na tym 5000. Pozdrawiam ;)
prezes wszystkich / 83.238.57.* / 2009-09-22 15:08
ofe nie odda ot tak klientowi (100zł) lub wiecej na konto klienta nawet jesli nie zapisze go akwizytor tylko sam to zrobi za posrednictwem internetu ;) wybijcie to sobie z glowy :)
ale dobra nowina za kilka lat obniza prowizje za prowadzenie ofe :)
znajomy / 2009-01-27 08:10
hmm jezeli chodzi o agenta to jeden agent moze oferowac tylko i wylacznie jeden dundusz. a po drugie moim zdaniem klienta nie obchodzi czy prowizje wezmie klient, czy doradca, czy bezposrednio fundusz bo i tak kosztuje go to tyle samo. Klienta interesuje to zeby byl to dla niego korzystniejszy fundusz.
ppoo / 62.121.68.* / 2009-01-27 14:52
nie kosztuje go to tyle samo. My jako doradcy zarabiamy mniej za OFE niż wasza siatka, która z tego żyje. Jak zawierasz OFE przez Internet, prowizja jest jeszcze mniejsza albo nie ma jej wcale. Ja nie jestem agentem więc mogę proponować więcej OFE, chociaż niektóre nie chcą o takiej współpracy słyszeć, jak się dowiadują, że będą wybierane spośród załóżmy 5. Ciekaw dlaczego?? Najgorzej do takiej współpracy namówić te średnie ;) a to jest moim zdaniem to jest kwintesencja wyboru, a nie opinia agenta, który wpada do klienta, ma sprany łeb po szkoleniach i opowiada dyrdymały.

Widzisz jakby klienta zaczęło interesować, kto za niego weźmie prowizję, to by się całkowicie sprawa zmieniła, bo każdy zacząłby dbać o to, żeby ta prowizja nie spływała co 2 lata do innego agenta z innego OFE, bo tak naprawdę jest ona potrącana z jego pieniędzy, a bardzo trudno stwierdzić po tak krótkim okresie czasu czy dana decyzja klienta była słuszna czy nie. My Polacy mamy z tym problem, nie rozumiemy, że jak jesteśmy w jakiejś grupie wspólnego celu to zachowując się w taki sposób, że zabierając złemu, czyli bogatej instytucji, a dając biednemu, czyli agentowi, wpływamy ujemnie na saldo swojego przyszłego świadczenia emerytalnego. Mamy niestety taką tendencję po czasach komunizmu do traktowania wszystkich przedsięwzięć jako nie nasze i nie dbania o nie czy wręcz głupio je doimy. Bo jak nazwać zachowanie agentów, którzy wymieniają się klientami do przepisania i są oni z 2 różnych OFE?? Chociaż trochę wam się nie dziwię, ponieważ wiem jak się was traktuje, dlatego macie w d.. swoje instytucje. Najgorsze jest to że tego już się nie da naprawić i trzeba taki sposób kolportażu zamknąć, bo fajne instytucje, jak chociaż AXA strasznie sobie tym szkodzą i tracą naprawdę fajnych klientów. Miałem sam taką sytuację, że ominął was fajny VIP w Planie Inwestycyjnym właśnie przez durne OFE. Ja się w sumie tym nie przejmuję, bo miałem też 2 rozwiązanie dla klienta, które bez problemu przyjął i jest z niego bardzo zadowolony chociaż opcja była trochę mniej dopasowana do jego wstępnego zamówienia. ;) pozdrawiam i zapraszam do przemyśleń
lezdrub / 79.185.91.* / 2009-03-06 21:28
Ppoo. to,że wy zarabiacie mniej to znaczy tylko, że nie umiecie dobrze wynegocjować umowy z danym funduszem OFE za wykonaną pracę.

Klient, którego uświadomicie,że powinien być w danym funduszu zgodnie z waszym doradztwem i tak poniesie, takie same koszty w tym funduszu jak bez waszego doradztwa.

A tak apropo to jaki fundusz OFE by pan doradca ppoo zaproponowal.
Fitka / 2009-02-05 20:47

nie kosztuje go to tyle samo. My jako doradcy zarabiamy
mniej za OFE niż wasza siatka, która z tego żyje.

Skoro zapraszasz do przemyśleń... wytłumacz mi, proszę, jak w takim razie postępujesz jako doradca, gdy klient prosi Cię o doradzenie OFE na okres najbliższych kilku lat; czy kładziesz prospekty reklamowe na stół i mówisz: "proszę sobie wybrać"? Czy w imię dobrze pojętej dywersyfikacji doradzasz mężowi inny, a żonie inny? I czy w takim razie z obydwoma tymi jakimiś funduszami, albo z kilkoma innymi, skoro masz "gamę" do wyboru, masz podpisane umowy o współpracę pod swoim nazwiskiem? Przecież nie pracujesz za darmo, a na całym świecie finansowym obowiązuje, to się chyba nazywa "klauzula konkurencyjności" i nie można reprezentować kilku tego typu firm jednocześnie. Pytam zupełnie serio, bo już parę razy słyszałam o takich doradcach i nie mogę obczaić jak to działa. Prosty sposób to "dywersyfikacja" rodzinna: Ty - licencja na jedno OFE, Twoja żona - na drugie, no i tak dalej, ale przyznasz, że to mało finezyjny sposób na uczciwość. Czy rzeczywiście kilka firm podpisuje z Tobą umowy o współpracy, wiedząc o innych? Czy to nie jest nieprawne?
No i rzeczywiście trochę się zagalopowałeś z tym:

jakby klienta zaczęło interesować, kto za niego
weźmie prowizję, to by się całkowicie sprawa zmieniła,
bo każdy zacząłby dbać o to, żeby ta prowizja nie
spływała co 2 lata do innego agenta z innego OFE, bo tak
naprawdę jest ona potrącana z jego pieniędzy, a bardzo
trudno stwierdzić po tak krótkim okresie czasu czy dana
decyzja klienta była słuszna czy nie

jakoś tak jest, że klient nie bierze żadnej prowizji, a więc i agent, czy akwizytor, za klienta też jej brać nie może. Agent bierze prowizję za swoją pracę, jeden wykonuje ją dobrze, inny fatalnie, ale tak jest w każdej pracy.
Zgadzam się natomiast z tym, że trudno po dwóch latach stwierdzić, czy podjęta decyzja była słuszna, czy nie - w kontekście OFE oczywiście, bo w życiu czasami po wielu latach okazuje się, że nie podjęliśmy kiedyś tam słusznej decyzji, prawda? :(
No i jeszcze - dlaczego te prowizje tak bardzo wielu forumowiczów denerwują? Jeśli, jak twierdzisz, OFE pobierają zbyt duże pieniądze od swoich klientów w różnych formach, to może lepiej w ostatecznym rozrachunku, że trafiają one przynajmniej w części do tzw. zwykłych Kowalskich- akwizytorów, a nie do sejfów "zarządzających" (swoją drogą, bardzo żałuję, że nie jestem jednym z nich!!!). Dzieje się to zgodnie z prawem i "chciejstwem" niczego nie załatwisz. Nie wierzę, by zakazano akwizycji, a jak zmienią się ich wysokości, no to się zmienią! O co tu drzeć szaty?
Masz tylko jedną możliwość zmienić istniejący stan rzeczy - dojść do władzy lub do władz (zbliżają się wybory samorządowe i masz szansę) i starać się ulepszyć prawo i Ustawę Emerytalną.
ppoo / 62.121.68.* / 2009-02-08 23:55
Wiesz chętnie bym Ci powiedział jak się to robi tylko, że jest to niemożliwe poprzez forum i trzeba mieć jeszcze sporo ogólnej wiedzy na temat finansów, żeby pewne rzeczy zrozumieć. To tak jakby doradca inwestycyjny zaczął coś kowalskiemu na ulicy tłumaczyć, nic by z tego nie wyszło, więc szkoda czasu. (broszury pomagają ale rzadko klienci tak naprawdę je oglądają raczej słuchają co im mówię i patrzą na liczby)

Odnośnie konkurencji, to nie rozumiem, otrząśnij się trochę. Dlaczego nie miałyby podpisywać, przecież i tak na rynku ze sobą konkurują u mnie też. Ja nie jestem agentem OFE :) - czasem jak mi wniosków zabraknie to siadam z klientem na neta i go rejestruję bez kasy. Tak współpracuje z dużą ilością różnych firm i żadna nie ma nic przeciwko temu. Wystarczająco jasno napisane? :)

OK od końca (zaczyna mnie śmieszyć trochę rozmowa z wami ale ok obie strony się czegoś uczą i dowiadują jak to wygląda). Samorządowcy mają słaby wpływ na ustawy uchwalane centralnie, mam bardzo bliskie kontakty z posłami - nie jest to takie proste coś w tej ustawie zmienić, uwierz mi gdyby było już dawno by inaczej wyglądała. Posłowie nie znają się na rzeczy, mają problem z podjęciem właściwej decyzji, bo tak naprawdę nie wiedzą z czym to wszystko się je i boją się że konkurencja posądzi ich o jakieś bezsensu ruchy.

od początku - logika klasa 1 szkoła średnia, zdania 2 ;) Za niego w sensie, po tym jak zostanie obsłużony, więc nie widzę to możliwości, żeby klient sam za siebie wziął prowizję - nie taki był sens tego zdania. Nie jest tak w każdej pracy, bo jak ktoś ją fatalnie wykonuje to bardzo szybko przestaje ją wykonywać i szuka czegoś w czym się sprawdzi. Tu sprawa jest jeszcze poważniejsza, bo chodzi o przyszłość ludzi i wszystkie źle podjęte decyzje, mają wpływ na jego przyszłość.

Z decyzjami w sprawie OFE jest tak, że w przypadku strategii dla dużych portfeli, da się o nich powiedzieć czy były słuszne czy nie po kilku latach. Najlepiej też pamiętać, kto je układał. Nasi zarządzający się uczą dopiero.

Forumowiczów denerwują prowizje, bo zazwyczaj trafiają do zwykłych Kowalskich zupełnie bez najmniejszego sensu - sposoby "pozyskiwania" klienta tudzież sposoby ich "przeciągania". Rozpisałem się w innych postach, więc możesz poczytać dlaczego to nie jest ok. To co piszesz dalej, jest mentalnością typowo z PRL-u - że wszystko jest ich nie nasze i jak ktoś sobie coś uszczknie, to lepiej, bo zarządzający nie wsadzi tego do swojego sejfu. W normalnym świecie i gospodarce jest, że jak masz wiedzę i umiejętności, to są one w sposób dla ich poziomu opłacane i nikt z tym nie dyskutuje, a ty zachowujesz się jak Robin Hood. Zresztą codziennie to obserwuje, ze 2 pokolenia minie pewno jak ludzie zrozumieją, że jest to złe Powstaje pytanie czy akwizycja w przypadku emerytury jest czymś odpowiednim, bo rozumiem jakbyś sprzedawała książki kucharskie. Nie chodzi o wysokość prowizji dla agentów również, tylko o słuszność ich przyznania. Wracając do zarządzających to najlepsi zazwyczaj chcą więcej od średnich, a od ich wiedzy i umiejętności zależy nasza przyszłość, nie od p************* głupoty agenta ;). Więc jeżeli masz jaja i wiedzę to zapisz się na kurs doradcy inwestycyjnego, zdaj egzamin a Twoje pobory skoczą w adekwatny sposób do tego co sobą prezentujesz.

Niczego nie zamierzam też zmieniać, bo bez zmiany świadomości niczego się nie dokona, dlatego piszę z wami i prowadzę swój biznes. W ten sposób, mam nadzieję, ktoś coś zacznie rozumieć. Może wy zaniesiecie bakcyla do swojej firmy i zaczniecie coś zmieniać, również jeżeli chodzi o własną wiedzę. Na zachodzie agent ubezpieczeniowy to zawód bardzo poważany, tak jak np u nas dobry prawnik, a doradca finansowy to w ogóle jest gość. W Polsce jesteście trochę popychadłem i sprowadza się was do roli biegaczy-akwizytorów w bzdurny sposób opychających OFE czy np. hybrydy, w których łatwiej ukryć horrendalne opłaty. Trochę winny jest niedojrzały rynek i brak edukacji Polaków w kwestii finansów osobistych, nie ma tego w szkole, a nasi rodzice, to niektórzy nie mają pewno konta w banku jeszcze. Z drugiej strony największą winę ponoszą wasi przełożeni, którzy w was nie inwestują i tworzą struktury sprzedaży a la Amway, tylko co innego proszki a co innego ubezpieczenie na życie!! Tak jest niestety łatwiej, a zarząd i tak wam się za 3 lata zmieni. Cierpi na tym trochę agent i zwykły Kowalski, którego znowu nabiło się w butelkę. Szczęśliwi są managerowie, którzy zgarniają wysokie premie za powiększanie wyników sprzedaży, nie zastanawiając nad skutkami utraty zaufania klientów do firmy, jej wizerunkiem czy samą przyszłością ludzi. Za 2 lata i tak będą w innej firmie robiąc to samo. Dopóki to się nie zmieni nic się nie zmieni, albo firmy puszczą albo ludzie się na nie w końcu wypną. Ja w swoim zawodzie lawiruje właśnie pomiędzy tak utkaną bez sensu siecią i staram się klientom najlepiej wybrać. Niekiedy zdarzało mi się nawet importować produkty z zagranicy, bo w Polsce były j
ppoo / 62.121.68.* / 2009-02-08 23:58
oj megalomania w wykonaniu firmowym podejrzewam :) Takie klaskanie dla "swoich" jest trochę śmieszne znajomy ;)
znajomy:) / 83.30.173.* / 2009-02-11 21:35
ja lubie się smiać więc mi to nie przeszkadza. ale barfzo doceniam to że masz chęci tłumaczyc niektóre rzeczy miektórym osobą, bo ja nie mam tej cierpliwości:)
znajomy / 2009-01-27 16:18
oj bezsensownie motasz i strasznie uogolniasz. srednio ofe pobiera 6% prowizji i do tego prowizje od aktywow i na tym zarabia ofe. i naprawde klienta nie interesuje czy bedzie z tego cos mial agent czy tylko fundusz. klienta interesuje to co on bedzie z tego mail bo on i tak musi placic wysokie bzdurne oplaty
ppoo / 62.121.68.* / 2009-01-27 16:49
pytanie dlaczego musi płacić i na co te opłaty idą. i nie motam ;) bo wiem siedzę w tym nie od dziś, zresztą możesz sobie to wywnioskować z moich postów.
powinno go zacząć interesować, bo jakby OFE zmniejszyło swoje koszty funkcjonowania to chętniej też obniżałoby koszty albo przesunęło te pieniądze np na polepszenie zarządzania. zaczęłoby konkurować czymś innym jak siatką nachalnych i spranych agentów. a tak masz sytuację, że jednym z większych obciążeń dla OFE są marże i prowizje wypłacane tym właśnie agentom. na końcu natomias za wszystko i tak płaci klient. Zrozum to albo poczytaj coś o finansowaniu przedsiębiorstw albo cash flowach w przedsiębiorstwach, strategiach sprzedażowych i budżetach, czy po prostu dowiedz się ile w tej chwili kosztuje klient, to zmienisz zdanie. od razu widać, że nie jesteś przedsiębiorcą ;) OFE to nie jest instytucja zero jedynkowa do jakiej chcesz ją sprowadzić. Podsumowując OFE bez sensu walczą o klienta szastając naszą kasą!!!
znajomy / 2009-01-27 19:16
bardzo Cie prosze poraz kolejny nie oceniaj mnie i nie mow kim nie jestem bo tego nie wiesz.
OFE nie maja ochoty obnizac prowizji bo po co? chca zarabiac. to wina ustaw jezeli ktos je nie zmieni to nie licz ze beda same pobieraly mniejsze prowizje co dal nich oznacza mniejszy zysk.
ps.
nie wiem kim jestes i nie musisz budowac opini znawcy na sile jezeli nim jestes to forumowicze sami to zauwaza.
pozdrawiam
ppoo / 62.121.68.* / 2009-01-27 19:30
nie zależy mi na opinii znawcy, zazwyczaj nie pisuje na forach ze względu na brak czasu ale akurat mi się nudzi podczas choroby. Allianz jakoś obniżył i pomyśl, może reszta by miała z czego obniżyć jakby się okazało, że nie muszą na okrągło płacić agentom. Nie byłoby takiego oporu i potrzeby wprowadzania ustawy, bo u doradcy finansowego na stole walczyłaby oferta, głównie cenowa a nie dyrdymały agenta ;) Wtedy nie mieliby wyjścia, bo w ciągu 2 lat zostałoby 5, 6 najlepszych OFE, zresztą ten rynek prędzej czy później dojdzie do takiego poziomu. Na to jest przewidziany. Pytanie tylko jakim kosztem i dlaczego tak wielkim. Składki z początku okresu oszczędzania są kluczowe dla całości inwestycji, jak ktoś nie wierzy polecam excela albo jakiś inny form. kalk. lub literaturę fachową.

skoro nie mówię kim nie jesteś tzn, że mówię kim jesteś i mogę rzeczywiście nie wiedzieć tego kim nie jesteś ale to tak na marginesie tylko.. logika matematyka klasa 1 szkoła średnia, klasa 2 składnia zdań

pozdrawiam

ps ja podałem argumenty skąd się znam na sprawie napisz nam kim ty jesteś
eme / 83.22.4.* / 2009-01-26 20:55
ppoo a coż z niego za "doradca" skoro w ofercie ma kilka ofe??? Z góry wiadomo że robi totalny wałek.
Doradca nie będzie miał też w ofercie "jednego najlepszego" OFE i odpuści 100 PLN, jeżeli
okaże się nagle, że dla klienta inne niż to, które ona ma w ofercie będzie korzystne i
zawrze z nim umowę przez Internet.
ppo / 62.121.68.* / 2009-01-27 01:14
rozwiń na czym ten wałek polega, bo nie bardzo rozumiem? Chyba nie twierdzisz, że jest jedno najlepsze OFE?
ern / 83.25.168.* / 2009-01-20 23:22
agent agentowi nie równy...ale AXA daje rade w inwestowaniu...jeśli macie pytania piszcie..ernest-roman@wp.pl
kasik L / 85.232.233.* / 2009-01-20 15:53
zgadza sie nie jestes jedyny... niestety - firma w tym temacie kłamie
Kajkiri / 83.4.124.* / 2009-03-05 20:37
AXA Manipuluje swoimi klientami pokazują fikcyjne rankingi twierdzą że jako jedyni dbają o dobro klienta lecz w rzeczywistosci tak nie jest zdecydowanie odradzam byłem tam 2 lata bo dałem się zmanipulować błędnym danym pokazanym przez przedstawiciela tego ofe
ja prezes wszystkiego / 83.238.57.* / 2009-09-22 15:11
kazda firma MUSI BYC NAJLEPSZA W PREZENTACJI. i tak bylo i bedzie ZAWSZE !
wreda / 83.11.48.* / 2009-03-05 21:54
masz racje wszysycy wszystkimi manipuluja.... sprawdz se wyniki na moneyu... chodz pewnie je tez zmanipulowali...
Fahrenheit / 2009-01-20 16:35 / Bywalec forum
mnie pomogli. za Ciebie składek nie odzyskają, ale pomogli mi jak to mam zrobić.
Marlon Brando / 83.7.229.* / 2009-01-22 00:11
Czasem to po prostu trwa.Jezeli ktos był u Ciebie,przepisał Cie do OFE i obiecał taka pomoc to może po prostu poczekaj troszke cierpliwie.Jezeli napisałes temu agentowi upowaznienie żeby zabrał z ZUS dla Ciebie wydruk składek albo dałeś wgląd do raportów które otrzymujesz co roku z OFE to nie jest to az taka wielka praca aby dokończyc to zadanie,oczywiście dla osoby która umiejetnie podejdzie do sprawy.Wiec nie sądze żeby Cie olał bo dobre imie jest coś warte!!
Zusik / 85.232.233.* / 2009-02-11 15:20
zaden ZUS nie wyda na żadne upoważnienie historii składek - jeśli jakas panienka w okienku to robi to robi to nielegalnie i wbrew procedurom Zusu, u mnie w oddziale by wyleciala na ... pysk .....upowaznienie to można sobie spreparowac w sekunde....
ja prezes wszystkiego / 83.238.57.* / 2009-09-22 15:13
haha i tu sie mylisz kolego drogi :)
upowaznienie dane przez klienta , daje mozliwosc sprawdzenia jego skladek ...
chyba nie znasz sie na prawie :)
zreszta w ZUSie NIC zrobic wiecej nie mozna jak tylko CZEKAC w kolejce :)
eme / 83.22.48.* / 2009-01-22 12:15
Marlon Brando oddanie wyciagów z rachunku ofe i danych osobowych w rece akwizytora jest co najmniej niepoważne. Czy dalbys takze takie upowaznienie do rachunku bankowego??Chyba szaleniec cos takiego moze jedynie zrobić.Osobiscie nie popieram tego typu postepowań. A jak myslisz, gdyby nie bylo problemów z ZUS-em to jakich argumentów uzyja akwizytorzy aby sie umowic na spotkanie i dokonac transferu??? Zus stal sie narzędziem do transferowania klientów, czysta dilerka, brudny marketing.
antyofe / 194.181.127.* / 2009-01-20 16:42
IDo Fahreinheit

oczywiscie przepisali do AXA.
calinka84 / 2009-10-07 20:38
Prawie kazdy agent klamie jak co.
Pomyslcie ze przy rekrutacji biorą kazdego z ulicy musi miec tylko srednie wykształcenie i niekaralność. Nie musi miec zadnego pojecia o biznesie ,wazne zeby mial gadane i wciskac kity. Im lepsze wyniki tym lepszy bajerant.
Moi koledzy co maja najlepsze wyniki sprzedaży(czyli przepisali do axa)wypisuja tylko jak co podanie do zusu o odzyskanie skladek,czasami dzwonia do klienta czy juz dostal wniosek z zusu,oczywiscie wcale go nie wyslali,dzwonia tylko do czasu az umowa przejdzie w transferze.Przypominaja sie po to zeby ratownik nie mial szans na namowienie na zostanie w starym funduszu.Potem to podanie wyrzucaja do kosza.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy