Przewozy Regionalne wyszły z Grupy PKP w 2008 r. i przeszły w ręce zarządów 16 województw.
No niezupełnie jednak wyszły, bo nie otrzymały aportem wszystkich należnych im nieruchomości, więc dalej naliczany jest im czynsz za wynajem de facto ich powierzchni. I tak powstają kolejne zadłużenia.
A województwa plują sobie w brodę, że dostały właściwie kota w worku, usamorządowienie nie było poprzedzone audytem.
Wszystko po polsku. Bajzel na, nomen omen, kółkach...