Forum Forum nieruchomościRynek nieruchomości

Przybywa mieszkań na sprzedaż. Ceny wciąż spadają

Przybywa mieszkań na sprzedaż. Ceny wciąż spadają

Wyświetlaj:
nts / 94.254.138.* / 2009-04-16 09:04
To niesprawiedliwe,to wielki przekręt .Sądy powinny spadki cen mieszkań ukrucić i wsadzić na 5 lat więzienia tych co doprowadzili do tych spadków.Ja kupiłem na kredyt we frankach po 9500 od dewelopera a dziś w moim bloku nikt nie chce obejżeć wolnych mieszkań w cenie 6500.I denerwują ludzi mąwiąc że odkupią od nas za 4000 w najlepszym razie .Ja dostałem już wymówienie bo firma plajtuje a kredyt muszę spłacać .Jak patrze na tę chałupe dziś to zbiera mi się na wymioty
kubek1978 / 2009-03-17 21:40 / Bywalec forum
Przyjdą bogaci z zachodu i wykupią to wszystko za pół darmo bo tylko ich będzie stać.
Żyjemy w kraju gdzie rodaka nie stać na własny skrawek ziemi ,a ceny się kształtuje pod
zachodzniego inwestora ,a nie rodzimego.
Uważam ,że powinny być wprowadzone jakieś bariery na grunty i na mieszkania w stosunku do
zagranicznych kupców skoro mamy cła i podatki od sprowadzanych towarów ,samochodów itp....
Dla niemca zakup nieruchomości za 300 tyś to pieniądz śmieszny on może nawet to zrealizować
gotówką i to przeciętniak bo zarabiają 2 x tyle ale w euro ,a euro 4-5 x wiecej stoi jak PLN.
Wychodzi na to ,że gdyby być niemcem to takie mieszkanie kosztuje go w PLN 60 tyś :D ,a spłaci go
2 x szybciej bo tyle wiecej zarabia.
Takie mieszkanie spłacić może nawet i 1 rok.
No a gdzie jest polak ??? Musi brać kredyt na 15 lat i oddawać połowe swojego wynagrodzenia na
raty.
Wiec sami widziecie ,że baaaardzo daleko nam do cywilizacji . Jesteśmy wprost dojeni i
wyzyskiwani.
valdiaxel / 217.224.70.* / 2009-11-23 20:34
kubek1978- i jak ci sie wydaje ile niemcy zarabiaja? wogole byles kiedys w niemczech? to po co piszesz takie rzeczy jak nie masz najmniejszego pojecia i to na forum,masz pojecie jakie tu sa koszty utrzymania?Tylko nie mow ze twoj kumpel mieszka w niemczech i ci mowil.Bo polacy w niemczech wielkie geby maja jak do polski pojada i co to oni za kase maja na kontach.W rezultacie to tylko POKAZOWA nic wiecej,a wszystko na kredytach ciagna.Podsumowanie--pokazuja sie w polsce ile to oni kasy maja a tutaj narzekaja ze centa nie maja
polon1779 / 84.38.99.* / 2009-03-24 12:30
Bogaci z zachodu? Ceny mieszkan w Niemczech wciaz sa tansze, a Niemcy ich nadal nie kupuja.
Dressed Truth / 89.78.6.* / 2009-03-14 14:26
Czyli i tutaj panuje ta straszliwa zaraza zwana TUSKLIZNA, polegajaca na pisaniu i mowieniu polprawd i mamieniu gawiedzi?
Vafel / 91.196.109.* / 2009-03-12 10:46
Jest klamstwo, wększe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka. Jeden facet utopił się w jeziorze, w którym średnia głebokość wynosiła 10cm. Fakt, że akurat trafił na 10 metrową dziurę ale zgodnie ze średnią głebokością jeziora nie miał prawa się utopić! Tak własnie wygladają "średnie" ceny nieruchomości. Osiedla z płyty, z apartamentami (po kilka m2), ogrodzone getta na uboczu nie mają szans bo jest ich dużo. Będą się liczyc tylko miejsca spełniajace na raz 3 warunki: dobra lokalizacja, ciekawa architektura, skończone (lub mocno ograniczone) mozliwości rozbudowy w danej lokalizacji. W dobrych dzielnicach Paryża , Madrytu czy Londynu nie ma sredniej ceny za m2. Mówię o "dobrych" dzielnicach, które istnieją od ponad 100 lat. Podaż jest tam znikoma a popyt jest reprezentowany przez osoby zamożne, które mają gotówkę i są zdeterminowane do zamieszkania TYLKO w dobrej dzielnicy. Za taką przyjemność skłonni są odpowiednio zapłacić. Osoba sprzedająca może zarządać za dom np. 1 milion ale i 10 milionów. W Polsce jakby co to takich dzielnic nie ma i raczej nie będzie.
Sopot próbuje się wykreowac na Monte Carlo ale z kiepskim skutkiem.
U nas liczy ogrodzone osiedle, meble z MDF-u i kredyt na 30 lat. Konkluzja? Masz mieszkanie/dom w dobrej lokalizacji (z tradycjami) to trzymaj cenę. Sprzedaż to za gotówkę. Reszta się sprzeda ale dopiero jak obnizysz cenę lub jak banki znowu zaczną rozdawać kasę.
pięciornik / 217.153.221.* / 2009-03-11 21:20
Na tej stronie wyraźnie widać ten trend. Tam są niezależne statystyki cen mieszkań, wykreślone w oparciu o ceny w ogłoszeniach. Warto tam zajrzeć, bo wtedy nie trzeba słuchać tych wszystkich analityków, z których każdy mówi coś innego, żeby sztucznie stymulować rynek. Można sobie nawet zobaczyć jak się zmieniają ceny w poszczególnych dzielnicach w różnych miastach w Polsce.
516 / 194.181.2.* / 2009-03-11 09:25
Niedawno w necie czytałem, że właśnie w owym Białymstoku mieszkania podrożały. Co za dezinformacja.
budowlaniec / 212.76.49.* / 2009-03-11 00:21
no Głupota ludzka nie ma granic. w polsce powinno się budować około 200 tys mieszkań tylko po to by zastepować te wycofywane z rynku. Nadal brakuje 2-3 miliony mieszkań. A w tym momęcie mamy nadprodukcje 30-40 tysięcy mieszkań- te co się nie chcą sprzedać. W szczycie budowaliśmy 80-90 tys mieszkań rocznie a więdz i tak duzo duzo za mało. Jak w końcu banki odblokują kredytowanie ceny skoczą w kosmos bo nie bedzie co kupować. zapotrzebowanie sięgnie setek tysięcy mieszkań, a na 2009 planuje się spadek nowych budów o 85%. Znowu ludzie będą kupować dziórę w ziemi mało tego będą kupować juz na etamie pomysłu na dziórę... pogratulowac. A ceny Bóg raczy wiedzieć gdzie się zatrzymają....
hehehe / 83.24.85.* / 2009-03-17 22:31
Pod warunkiem że przyjmiemy Euro z przelicznikiem jeden do jednego :)
kubek1978 / 2009-03-17 21:38 / Bywalec forum
nie bój się przyjdą bogaci z zachodu i wykupią to wszystko za pół darmo bo tylko ich będzie stać. Żyjemy w kraju gdzie rodaka nie stać na własny skrawek ziemi ,a ceny się kształtuje pod zachodzniego inwestora ,a nie rodzimego.
Uważam ,że powinny być wprowadzone jakieś bariery na grunty i na mieszkania w stosunku do zagranicznych kupców skoro mamy cła i podatki od sprowadzanych towarów ,samochodów itp....
Dla niemca zakup nieruchomości za 300 tyś to pieniądz śmieszny on może nawet to zrealizować gotówką i to przeciętniak bo zarabiają 2 x tyle ale w euro ,a euro 4-5 x wiecej stoi jak PLN.
Wychodzi na to ,że gdyby być niemcem to takie mieszkanie kosztuje go w PLN 60 tyś :D ,a spłaci go 2 x szybciej bo tyle wiecej zarabia.
Takie mieszkanie spłacić może nawet i 1 rok.
No a gdzie jest polak ??? Musi brać kredyt na 15 lat i oddawać połowe swojego wynagrodzenia na raty.
Wiec sami widziecie ,że baaaardzo daleko nam do cywilizacji . Jesteśmy wprost dojeni i wyzyskiwani.
Posener / 95.41.151.* / 2009-03-31 04:15
kubek, przestań bzdury gadać, bo tych twoich bredni szowinistycznych ala radio maryja nie można już czytać. Chłopie skończ, wstydu oszczędź i wyłącz się.
residenzpalast / 83.5.133.* / 2009-03-16 11:55
a co sobie bedzie załował...10.000.000 brakuje..nastepny ktory wierzy w jakies brednie!! w tej chwili w samej W-wie stoi ok 16.000 pustych bna rynku pierwotnym a wskali kraju ok 100.000( sto tysiecy!) a rynek wtorny ok 400.000.... domów 180.000 a brakuje Panie Budowlancu ok 750-800.000 mieszkan! i to wszystko!! Wystarczy przeanalizować dane GUS. Ile było potrzebne i ile oddano do eksploatacji. W/g GUS!!! Czyli jest jeszcze cała masa domów i mieszkań nie oddanych, a już zamieszkałych lub wystawionych na sprzedaż. Plus ogromna ilość rozgrzebanych inwestycji. Plus masa sprzedających prywatnie i deweloperów którzy zainwestowali na górce. Ale przede wszystkim - KRYZYS To on sprowadzi rynek nie tylko "na ziemię" ale jeszcze niżej. Tak ciężka sytuacja z pracą jaka niechybnie nastąpi spowoduje przy obecnych kosztach życia, że wszelkie "inwestycje" w nieruchomosci odbiją się czkawką. Dla pośredników widzę przyszłość bardzo czarno..bardzo czarno dla tych szakali.
bykus / 76.10.160.* / 2009-03-11 22:03
Po tfojej ortografiji widac zes je bodowlaniedz.
gość123 / 89.174.125.* / 2009-03-11 14:56
Wszyscy będą wyjeżdżać z tego kraju i może dla pozostałych mieszkań wystarczy. Oczywiście po umarłych dziadkach, bo kto da kredyt? Taki polaków los, że „zasilamy” społeczeństwa świata.
bankowiec2 / 89.79.157.* / 2009-03-11 00:37
Bardo mi przykro, ale Pańskie pobożne rzyczenia mają małe prawdopodobieństwo spełnienia się...
Na początku wykrwawią się firmy deweloperskie i budowlane - banki nie maja do nich zaufania. W tym momencie deweloperzy mają mieszkania do sprzedania -tylko nikt nie chce kupywać, deweloper trzyma cenę, ale z miesiąca na miesiąc spółki deweloperskie pogrążają się w czarnej otchłani strat. Banki nie będą kredytować deweloperów i budowlanki. Banki nie powrócą do kredytowania zakupów mieszkań na tych samych warunkach jak to miało miejsce wcześniej -O nie nie ma mowy!!! Ceny nieruchomiości nie tylko spadają, ale również brakuje dzisiaj na nie rynku zbytu. Banki nie są zainteresowane zabezpieczeniem na które nie ma rynków zbytu! Do takiej sytuacji nie możemy doprowadzić ponownie. Firmy budujące mieszkania jeżeli nie upadną, to przynajmniej będą musiały przemyśleć kilka spraw. Deweloperzy już są w czarnej d... Życze powodzenia i proponuję budowlańcom przyjąć scenariusz mniej optymistyczny.
budowlaniec / 212.76.49.* / 2009-03-11 10:35
Oczywiście wszystko jest przy założeniach, że wszystko aż tak nie dupnie i nie wrócimy do wigwamów i jaskiń. jest nas prawie 40 baniek i gdzieś ludzie muszą mieszkać. Jak ludzi nie bedzie stać na zakup swojego mieszkania to znajdą się inni ludzie( instytucje) co kase bedą mieli - zacznie się rynek wynajmującego.
mari / 2009-03-11 01:12 / Achi
co ty tam wiesz a nawet jak wiesz to i tak powiesz co innego.
alejakto / 83.24.82.* / 2009-03-10 23:46
Czy zgodnie z przewidywaniami analityków nie miało być przypadkiem wzrostu cen o 15 - 20% rocznie. Mój ulubiony analityk pan Marek Wielgo prognozował wzrost cen w Warszawie do poziomu cen w Madrycie o ile pamiętam.
2wb / 2009-03-10 21:33 / Tysiącznik na forum
Kryzys tu nie ma nic do rzeczy , ceny i tak by spadly i beda spadac bo te mieszkania byly przewartosciowane, to byla ksiazkaowa banka na polskich nieruchomosciach. Na rynku juz od wiosny 2007 bylo coraz mniej transakcji a ceny rosly,podbijane przez nieliczne transakcje to bylo juz ksiazkowe pompowanie balona przed krachem juz 2 lata temu na powszechna byla opinia ze to sie tak skonczy tylko Eksperci, dziennikarze i posrednicy mowili TANIEJ NIE BEDZIE no i co ktoi mial racje?
keyser soze / 2009-03-10 15:32
expander, expander...... a...., to ci eksperci co to 2007 wieszczyli, że taniej już na pewno nie będzie. W open finance analitykami się zwali....
arch / 2009-03-10 17:11 / Tysiącznik na forum
"W czasach powszechnego fałszu, mówienie prawdy jest rewolucyjnym aktem."

George Orwell
Mr Bear / 217.98.12.* / 2009-03-10 15:11
A wszystko przez to, że byle robotnik budowlany zarabiał miesięcznie 2 średnie krajowe, a posiadacze ziemscy (tu ironia - pseudorolnicy, których grunty zostały przekształcone) sprzedawali grunty za miliony. Dlaczego? Bo banki frywolnie dawały kredyty na deweloperkę i zakup gruntu. I co teraz? Teraz mamy sytuację typowo polską: popyt na mieszkania jest przeogromny, ceny mieszkań są za wysokie ze względu na wysokie koszty budowy, a banki przestały dawać kredyty - całkowity brak równowagi. Czy ceny spadną? Spadają, może i spadną jeszcze bardziej, ale nie wiem czy będzie się z czego cieszyć biorąc pod uwagę całą gospodarkę.
Andrzej-Łódż / 83.20.19.* / 2009-03-29 21:45
Mr Bear Dwie średnie krajowe ?Jesteś dobrze stuknięty urzędasie .Nawet niewiesz co to jest budowa.
lolek000 / 2009-03-10 14:58 / portfel / Tysiącznik na forum
Bez sensu takie wciskanie kitu - zupełnie jakby ktoś mi znowu wmawiał, że zaraz tu a nas będzie jak w Irlandii.
FirezeuG / 2009-03-10 14:29 / Tysiącznik na forum
Mam wrażenie że obudziłem się w indiach i ktoś cały czas mi wmawia że muszę grać na tej fajce żeby wąż wylazł w końcu z koszyka. Oj coś nieładnie mi się zdaje, nieładnie.
efdsafrfwdaqqew / 193.201.139.* / 2009-03-10 14:10
"Mimo mniejszej liczby zawieranych transakcji zainteresowanie nieruchomościami nie spadło" - a może pomimo niezmienionego zainteresowania nieruchomościami, spadła liczba zawieranych transakcji, co?
oskar20061 / 79.185.237.* / 2009-03-10 16:15
Jakże słusznie ktoś obnaża tego bałwana co redagował tekst bezmyślnie.
Kwachs / 91.198.194.* / 2009-03-10 13:13
Ceny spadają w zadupiastych lokalizacjach typu Białołęki i temu podobne. W przyzwoitej lokalizacji, z dostępem do metra, żeby cokolwiek kupić, trzeba dobrze zapłacić.
andresss / 89.76.140.* / 2009-03-13 00:10
O którym metrze mówisz ? O 2 lini, 3 czy czwartej ? Uwielbiam Warszawę. Heh. Przyjechałem do tego wypizdowa TYLKO do pracy. Warszawa to bezsens, nuda, zimno i ten niezapomniany widok starych Ikarusów plus dziury na drogach , takie jak dzigdzie!!! No i korki na tych dziurach. Pewnie tu kupię mieszkanie, bo jednak płacą tu najwięcej w Polsce i jako taki rozwój mi zapewania Warszawa..... pewnie tak, ale na litość boską niewiem czem wy sie tak rajcujecie z tą lokalizacją ?? Że co., ? że blisko do centralnego ?? do tego "czegoś" ? Albo blisko do metra ? Szczerze to nie chce się pchać i ściskać rano z innymi śmierduchami. Szczerze, to brzydze się ludźmi, nie cierpie czuć czyjegoś obiadu przywleczonego na swoim korzuchu, albo czyjegoś porannego ,śmierdzącego ryja na czczo!! No way! Więc poco komu metro ??? Co wy tak z tym metrem ?? Dla mnie, jeżeli będzie ta zakichana obwodnica w końcu, to ja mogę i mieszkać za Ursusem...., Co za różnica?!?! Jeszcze raz powtórze ,że nie rozumiem typków dla których liczy się szybki wypad na centralny.... albo do klubu , tak jakby ktoś nie mógł taxą sobie z imprezy podjechać za kilka złotych ??? Poza tym... Ostatnio czytałem o jakiejś inwestycji, gdzie było napisane że jest na Starym Mokotowie i że poczujesz się jak rodowity warszawiak :) heheh Rodowity warszawiak, czyli du... pek , trąbiący na innych, których bachor chawali sie że jest żeglarzem, i oczywiście narty od dzieciństwa. Jeeezu.... jakie paniska. Mam pytanie, nie wstyd wam jest centralnego , dziur i ogólnej tu h***** ?
pafffek / 83.119.243.* / 2009-03-17 23:53
Poczytaj sobie troche ksiazek o historii warszawy, bo inaczej nigdy tego miasta nie zrozumiesz ,
tez tak mialem jako dziecko ,teraz mam 35 lat i bardzo lubie warszawe , to eleganckie i zaskakujace miasto , ktore mialo nie istniec....
Poznaniak / 95.41.151.* / 2009-03-31 04:33
dla dobra całej Polski byłoby dobrze gdyby tej waszej śmierdzącej, złodziejskiej, korupcyjnej, zapyziałej, zarozumiałej, ze słomą w butach, z waszymi paniusiami w sklepach, które mają mokro w majtkach, gdy widzą Amerykanina z "dularami", centralistycznej i wyzyskującej cały kraj, i mającej w pogardzie tą tak zwaną, jak to wy mówicie "prowyncje" (będąc sami prowincjuszami gdzieś z okolic ruskiej granicy) WSZAWY N I E B Y Ł O !!!!!!!!!!!!!
Wars / 85.222.1.* / 2009-03-14 21:55
Widać, że nie rozumiesz Warszawy. Pytasz, po co metro? To znaczy, że chyba nie jechałeś autobusem w Warszawie, a jeśli jechałeś, to jechałeś za krótko. Chyba też nie stałeś na rondzie Dmowskiego w szczycie. Śmierdziuchy w pojazdach komunikacji miejskiej? W Warszawie jest ich tak samo dużo, jak gdzie indziej. Jednak natężenie ich jest mniejsze, niż gdzie indziej, bo komunikacja miejska ma większą ilość kursów. Jeśli chodzi o trąbienie na ulicy, to może zauważyłeś, że Warszawa to trudne miasto, jeśli chodzi o ruch pojazdów. Przyjezdni czasami mają problem z orientacją na wielu skrzyżowaniach, których wcześniej prawdopodobnie nawet nie widzieli. Blokują przez to ruch, to fakt. To nie powód, żeby skakać im do oczu. Poza tym Warszawa dopiero rusza ze zmianami i trochę potrwa, zanim ruch będzie kierowany we właściwy sposób w każdym miejscu miasta. Swoją drogą policja by dużo zarobiła na mandatach, bo istnieje zakaz używania sygnałów dźwiękowych na terenie zabudowanym. Warszawa to dobre miasto. Trzeba się przyzwyczaić do tutejszej atmosfery. Jak się przyzwyczaisz, to spojrzysz na to miasto z innej strony. Jak się nie przyzwyczaisz, to tu długo nie pomieszkasz. PS:ustawa o ochronie języka polskiego obowiązuje.
karakalla / 77.254.190.* / 2009-03-13 22:34
Język kwiecisty, ale w sumie masz rację. To ostatnie miasto , w którym chciałbym mieszkać.
bankowiec3 / 89.79.157.* / 2009-03-11 00:51
Kolejne pobożne życzenia.
Pewnie masz mieszkanie do sprzedania.
W Wa-wie ja widzę średnie ceny na poziomie 5 tys /metr jak do tego poziomu spadną to jest o czym porozmawiać.
Lokalizacja - Dzisiaj nie ma znaczenia bo nikt ci tego nie KUPI. Nikt nie da kredytu, Banki nie powrócą do wcześniejszej polityki kredytowej, ni łudź się to będziesz zdrowszy
2wb / 2009-03-10 21:27 / Tysiącznik na forum
Taka, tak pewnie, popatrz sobie na ogloszenia z bielan kolo metra mieszkania za ktore w szczycie hossy (glupoty) ludzie wolali sobie po 9-10tys/m teraz chodza po 6tys/m. Ciekawe jak oni obliczaja te srednie ceny od szczytu spadly o 20-30 % tylko u doradcow i w wyborczej sa lekkie znizki cen.
Estator / 83.29.131.* / 2009-03-10 16:58
Koło metra i w tzw. "dobrych lokalizacjach" ceny spadaja najszybciej - bo były najbardziej przewartosciowane. Dobre lokalizacje spadają tak samo mocno jak kiepskie, choć oczywiscie zawsze beda trochę droższe niz te gorsze. Aktualnie realne ceny sa znacznie niższe od ofertowych.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy