Sprzedałem wszystko, ale nie dzisiaj - przez cały ubiegły tydzień powoli wychodziłem z akcji (zysk zmiejszył się troszkę przez tydzień spadków). Dzisiaj byłem jak codzień w pracy i ominęły mnie te wszystkie "emocje" ;)
Osiągnięta w tym roku stopa zwrotu z kapitału jest dla mnie satysfakcjonująca - może nie gigantyczna, ale kilkukrotnie większa niż z lokaty. Nie śpieszę się - do końca roku sporo czasu, jeszcze zdąże zarobić. Na dzień dzisiejszy wietrzę pułapkę i na razie czekam.
Mniej doświadczonym radziłbym, by nie tracili czujności - nie dajcie się ugłaskać, bo wam znów przyleją.
Teraz noże nie tylko spadają - teraz lecą z każdej strony. Jeśli w ciągu sesji mogą dziać się takie jaja, to o stabilności na "naszej" giełdzie nie ma mowy.2500 pkt. w piątek? czemu nie.. po dzisiejszym dniu widać, ze wszystko jest możliwe.

sorry Orle za unimil, ale w tym gąszczu płaczu, przekleństw i innych emocji trudno było coś sensownego znaleźć, więc darowałem sobie czytanie komentarzy w trakcie sesji

wiele osób pisało ostatnio o swoich stopach ;-))
ja stop-lossów w ogóle nie stosuję - uważam, że nasza giełda do nich nie dorosła i dzisiejszy dzień był tego dobitnym potwierdzeniem
w pewnym sensie moja logika rozumowania jest też tutaj podobna do tej przedstawionej przez in.ina - akcje mają pewną wartość i bez ważnych znanych mi powodów nie zamierzam się ich wyzbywać za bezcen, tylko dlatego że tak zrobiło wielu innych

Niepewność dopiero się zacznie. Wg mnie dzisiaj wyjechali ci = maruderzy, co nie zdązyli prysnąć wcześniej lub mieli ciekawsze zajęcia. Podkręcili kursy i chodu, patrz : obroty. Kogo towarem nakarmili, wiadomo.
cdn zwały niebawem

Bzdura!!!

1. Odbicia nie bylo
2. Niepewnosc byla jest i bedzie. Przyszlosc to fluktuacja cen!
3. Co zrobisz jak rynek zleci o 30% od obecnego poziomu? Czy masz juz plan? Jezlei nie to po co inwestujesz?
4. Czy przez weekend zmienilio sie cos w spolkach? Jezlei nie to dlaczego kupowales je w piatek a teraz chesz sprzedac? To irracjonalne
5. Czytanie opinii inwestorow wypala umysl i blokuje proces logicznego myslenia! Powoduje ze zachowujesz sie irracjonalnie i uzalezniach swoje decyzje od innych osob. Tracisz wolnosc wyboru i stajesz sie niewolnikiem czyichs przemyslen. Czy tak postepujesz w innych sytuacjach zyciowych? Badz soba i wykorzystuj swoj umysl. "Nie znam sie na inwestowniu" nie jest wytlumaczeniem ale dowodem glupoty skoro inwestujesz. Przepraszam ale tak to wyglada.
6. Badz inwestorem a nie spekulantem. Tylko wtedy zarobisz (w dlugim terminie). Zachowuj sie jakbys kupowal biznes z mozliwoscia odsprzedazy za 5 lat. A wiec musisz wiedziec do kupujesz! Poznac wartosc towaru ktory chesz posiadac.
7. Zaakceptuj ryzyko. Jezlei nie jestes w stanie zaakcpetuj rentonowsc lokat (i to w tych dobrych bankach).
8. Czy wogole wiesz co sie dzieje dookola Ciebie? Usiac spokojnie i przemysl wszystko od poczatku bardzo dokladnie. Badz krytyczny i zdecydowany. Nie zaluj pozniej swoich deyzji tylko sie z nimi zmierz jak "prawdziwy facet".

PS >>> Jestem na rynku od 1993. Jestem w akcjach. Mam przeczucie ze rynek zleci o dalsze ok 30% moze wiecej. Ale to tylko wrozenie z fusow. Nie sprzedaje swoich akcji bo wiem ze posiadaja swoja wewnetrzna wartosc i byc moze zachowaja sie lepiej niz rynek. Jezeli spadna mocno, to dokupie (bo znam ich wartosc). Jezlei nie spadna to trudno. Bede zainwestowany tak jak obecnie. Ja mam swoj plan i filozofie inwestowania z gory okreslona, a ty?

in.in

Panie Danielu, mam rozumiec ze tak "wczesny" komentarz został napisany bo historia tego wymaga ?