bałkan
/ 212.76.37.* / 2008-11-14 15:30
Przecież to Gruzini rozpoczęli bombardowaniem osetyńskiej stolicy ostanią wojenkę na Kaukazie, co ostatnio zauważyła nawet prasa amerykańska. Przecież ofiarami w liczbie przewyższającej bodaj kilkaset byli nie Gruzini lecz w większości cywilni Osetyńcy zabici przez armię gruzińską, która jakoś nie sprawdzała, czy są posiadaczami paszportów rosyjskich i gruzińskich, czy tylko gruzińskich i czy w związku z tym nie zabija m.in. swoich obywateli. Jak w tym kontekście możemy się czuć my, Polacy, przyznając prawo do niepodległości Albańczykom z Kosowa, solidaryzując się z Czeczeńcami w ich chyba słusznej walce o niepodległość a odmawiając tego prawa Osetyńcom i Abchazom.