Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

"Antypodatkowa batalia" inwestorów będzie trwała

"Antypodatkowa batalia" inwestorów będzie trwała

Wyświetlaj:
Paweł B. / .* / 2003-11-16 15:09
Aha! O czymś zapomniałem. Rząd twierdzi, iż biura maklerskie powinny już być od dawna przygotowane do pobierania podatku. No to prawda, ale mniemam że "rząd" wziął również pod uwagę straty które inwestorzy mogą ponieść i ich ewentualny odpis.Bardzo chciałbym zobaczyć jak to będzie wyglądało w rzeczywistości.Panowie i panie inwestorzy, może założenie własnej partii to faktycznie niezły pomysł!!!
JULKA@OTENET.GR / .* / 2003-11-15 22:48
NALEZY ZORGANIZOWAC NOWA PARTIE POD NAZWA - INWESTOR - I TAK TYLKO BEDZIE SIE LICZYL NASZ GLOS - INWESTORZY ZAZWYCZAJ TO NIE GLUPOLE A WIEC SZYBKO SIE ZORGANIZUJA BO MAJA WSPULNE ZAINTERESOWANIA .
db / .* / 2003-11-14 12:06
Panie i Panowie, przestańmy na tym forum rozpaczać nad tym co jest już przesądzone, gdyż uważam, że duma zbieraniny chamów (określenie chłopa pracującego w folwarku) i ignorantów z SLD i innych socjalno - chłopskich partii nie pozwoli na zmanę w tej kwestii do najbliższych wyborów parlamentarnych... Proponuję natomiast podjąć dyskusję na temat jak można ten podatek można obejść, bo przecież to my jesteśmy tymi cwaniakaki, co tłuka duża kase i nie chcą się nią dzilić z emerytami...
Paweł B. / .* / 2003-11-15 23:45
A co tu obchodzić! Podatek jest podatkiem i podejrzewam, że nic się nie da z tym zrobić. Ja zaliczam się do grupy drobnych inwestorów, ale funkcjonowanie na tym rynku pozwalało mi (jak do tej pory) na w miare godne przeżycie miesiąca. Teraz niestety obawiam się, że wprowadzenie podatku znacznie osłabi (i tak momentami nie wielkie) obroty, przez co inwestowanie przez osoby z takim kapitałem jak mój straci racje bytu. Prawdą jest niestety, że przez wprowadzenie tego podatku rząd sam sobie może wbić nóż w plecy. Jest sporo małych (indywidualnych) inwestorów i zapewne ich punkt widzenia jest bardzo zbliżony do mojego, więc jeżeli większość podejmie tę samą decyzje grozi to jeszcze większym spadkiem obrotów. A przez co, jeżeli nie po przez giełdę można najlepiej ocenić kondycje gospodarki danego państwa. Oczywiście nie chodzi mi tu tylko o liczby, ale również o aspekt psychologiczny. Przy zmniejszonych obrotach nasz rynek może stać się znacznie mniej atrakcyjny dla potencjalnych, zagranicznych inwestorów niż do tej pory, a to moze mieć przełożenie na inne inwestycje (np. bezpośrednio w przemysł). Reasumując: jażeli cokolwiek przyniesie ten podatek rządowi i polskiej gospodarce, to tylko straty. Tak naprawdę wydaje mi się, że ludzie podejmujacy (przegłosowujący)decyzje o wprowadzeniu podatku od zysku z akcji nie mają zielonego pojęcia o giełdzie i jej funkcjonowaniu. Jeżeli w jakikolwiek sposób możemy jeszcze z tym walczyć, powinniśmy to zrobić. Chętnie się przyłączę do tej walki. Na koniec. Ten podatek może mieć sens, ale nie wcześniej niż za trzy, cztery lata, kiedy Polska już na dobre znajdzie swoje miejsce w UE a nasza gospodarka i bezrobocie znajdą się na przyzwoitym poziomie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy