Przemo315
/ .* / 2005-01-19 16:25
Dołączam do krytyków rekomendacji. Analizy takie jak ta wydana przez ing są według mnie warte funta kłaków. Podali cenę 21,2 -świetnie, tyle że nie podali w jakim okresie. Jeśli tak, to teraz wszystko da się udowodnić. Jeśłi za 2 lata kurs faktycznie dojdzie do tego poziomu, wtedy chłopaki powiedzą - a nie mówiliśmy! A jeśli teraz kurs w ogóle nawet nie zbliży się do tego poziomu, to powiedzą - nasza rekomendacja jest długoterminowa, a wdługim okresie już od Keynesa wiadomo, że wszyscy będziemy martwi. Tak wróżyć to i ja mogę. Mogę wyprodukować wyprodukować różne rekomendacje dla tej samej spółki, oczywiście naukowo ją uzasadniając. Dla mnie to jest zwykła manipulacja dla osiągnięcia jakichś swoich celów. Na przykład OFE ING uważa, że powinno doważyć swój portfel akcjami PKO, ceny są wysokie, więc nic prostszego niż wydanie rekomendacji przez biuro maklerskie z grupy rekomendacji sprzedaj, a że rynek jest płytki... To jest tylko przykład, a poa tym nigdy nie byłem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów, ale po artykułach w Pulsie Biznesu o grupie trzymającej giełdę, uważam, że nic nie jest niemożliwe. Byłem cholernym naiwniakiem, że co jak co rynek kapitałowy może w tym kraju być przejrzysty, ale gdzie tam... KPWiG może i się stara, ale nic z jej działań nie wynika, gdzie tam jej do doświadczenia SEC. Swoje dokłada prokuratura, która w tym temacie jest totalnie niekompetentna no i oczywiście przestępstwa na rynku kapitałowym, to jednak mają niską "szkodliwość społeczną".