A może ci ludzie przed wyjazdem ciułali do skarpety złotówki , zamieniane póżniej na dolary amerykańskie w polskich kantorach? Czy to też powinno być ścigane ? Znam Białorusinów i Ormian , dla których najpewniejszą walutą jest $ , więc każdą zarobioną złotówkę wymieniają lub wymieniali .To śmieszne , jeśli postawią Cimoszewiczowi zarzut wymieniony w publikacji . Jeśli pieniądze były zarobione w Polsce , to g.... komuś do tego . A rodzic miał opiekę nad tymi pieniędzmi taką , jaką sprawuje się np. nad dziećmi. Polityk dziad ( z przeproszeniem dziadów) zawsze będzie zazdrościł temu oszczędnemu. A szczekające pieski warto poddać prześwietleniom przed komisją , aby poczuły smak szczucia. Już widzę minę R. Giertycha / płaczka , bo często jego mina krzywi się jak do płaczu, gdyby musiał się tłumaczyć.