bgbp
/ 79.162.51.* / 2009-07-09 18:51
Czyli sytuacja jest dość jasna. Inteligo (jak każdy inny Bank) nie ma wpływu na to kiedy inna instytucja raczy odpowiedzieć. Faktycznie zakłada się, że odpowiedź przychodzi po ok. 30 dniach, natomiast jej brak powoduje, że bank może jedynie wysłać ponaglenie i prośbę o jak najszybszą odpowiedź. Stąd właśnie brak konkretnych informacji. Przecież Ty też nie jesteś określić, kiedy ktoś odpowie na Twoje pismo i w żaden sposób nie bierzesz za to odpowiedzialności.
Sprawę komplikuje fakt, że jesteś domniemaną ofiarą nadużycia. I pytanie na ile jesteś dla Banku wiarygodny, tj. jak szybko zgłosiłeś taką transakcję, czy wcześniej wykonywałeś podobne. Muszą sprawdzić, czy nie robisz jakiegoś "wałka" a tamten Bank musi sprawdzić swego Klienta, bo Twoja reklamacja wskazuje, że to oszust.
Na koniec, co do bezpieczeństwa. Warto sobie uaktywnić serwis sms, jeżeli dobrze pamiętam kosztuje jakieś 5 PLN/m-c a dzięki niemu jesteś w stanie natychmiast reagować na nadużycie. No chyba, że codziennie sprawdzasz konto.