Co ma Ziobro do wiatraka.
Działo się to A.D. 2002.
Wyrok wydał niezależny, niezawisłu sąd.
Wszyscy odsądzali Ziobrę od czci i wiary, gdy zabrał się za porządki w tym bałaganie. Czy Tatko też nie pisał o "zamachnięciu się Ziobry" na niezawisłość.
A teraz go obwinia. To w kńcu jak ma być.
Czy Ziobro ma dać sędziemu polecenie jaki ma być wyrok.
Wszystkie te komentarze na podobnym poziomie.