Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rosja odrzuca oskarżenia Kijowa o zerwanie rozmów gazowych

Rosja odrzuca oskarżenia Kijowa o zerwanie rozmów gazowych

chichot dona / 5.60.191.* / 2014-06-13 23:56

Szef Gazpromu nie wykluczył, że strona ukraińska może mieć zewnętrznych konsultantów w sprawie gazu. Konsultanci ci są zainteresowani tym, aby strona ukraińska w rozmowach z Moskwą stawiała sobie za cel maksymalne zaostrzenie sytuacji - powiedział, nie precyzując, kogo ma na myśli. Z doniesień mediów rosyjskich wynika, że chodzi o USA.

Ale odkrycie ... to oczywiste, że obecne władze Ukrainy, zwłaszcza tymczasowe czyli obecny premier wraz ze swoim zapleczem jest na pasku USA. Nie ma czym się ekscytować. Od momentu kiedy USA uznało Ukrainę za bardzo dobru instrument rozgrywki z Rosją od tego momentu wszystkie sprawy związane z Ukrainą zaczęły nabierać i nowego tempa i zmieniły kierunek na zdecydowanie konfrontacyjny w stosunku do Rosji. W tym momencie rozgrywka ukraińska stała się tak ważna, że USA odpuściło sprawy Syrii , oczywiście odpuściło w cudzysłowie, po prostu machina pijarowa i służby dostały nowy priorytet czyli Ukrainę.
Wykorzystali to zarówno obecny prezydent Syrii jak i ekstremiści muzułmańscy, co obecnie odbija się dla USA czkawka bardziej w Iraku niż w Syrii. Taki system naczyń powiązanych.
Wracając do sprawy gazu, wypada aby naganiacze medialni choć trochę szanowali intelekt odbiorców.
cena gazu dla Ukrainy 268$ za 1000m3 jest optymalna i satysfakcjonująca dla Rosji zdaniem nie tylko ukraińskiego premiera ale wielu polityków na zachodzie w tym mediów. Co ciekawe te same media i ci sami politycy jeszcze niedawno wyśmiewali się z kontraktu jako Rosja zawarła z Chinami w cenie ok. 380$ za 1000m3.
Wtedy była to cena po kosztach do której Rosja musi wręcz dopłacać a o sto dolarów cena niższa dla Ukrainy ma być dla Rosji satysfakcjonująca i pokrywać koszty z wielką nawiązką. To w końcu która opinia zdaniem tych samych manipulatorów jest prawdziwa? Może żadna?
Obecnie Ukraina czerpie gaz w górnych granicach kontraktowych możliwości czyli tyle ile tylko może, nie płacąc za ten gaz, ba chce jako odbiorca dyktować warunki i decydować czy w ogóle za odebrany gaz zapłaci. Obecna ekipa mająca władzę na Ukrainie nigdy tak by nie postępowała gdyby nie miała oparcia w USA. Nie bacząc na to, że konflikt zagrozi dostawom gazu do UE, ponieważ Ukraina w przypadku kiedy Rosja "zamknie jej kurek" (wtedy Ukraina) zapewne będzie podkradać gaz dla innych odbiorców UE tak jak czyniła to podczas poprzedniego konfliktu.
Co ciekawe głównymi poszkodowanymi poza Austrią będą właśnie nowe kraje UE czyli głownie Słowacja, Węgry, Czechy, Bułgaria, itp. Ciekawa polityka starych krajów UE kosztem nowych krajów UE. Ciekawe jak wypadnie egzamin solidarności europejskiej?
Bazując na doświadczeniu raczej czarno to widzę.

Najnowsze wpisy