Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rosja zniesie embargo na import polskiego mięsa

Rosja zniesie embargo na import polskiego mięsa

Wyświetlaj:
szczęśliwy / 87.205.169.* / 2007-12-16 10:00
Słowa czynią cuda. Wystarczyło zameldować: "Panie prezydencie, zadanie wykonane" i nasze mięsko już jest cacy.
Tuskolamacz / 89.78.5.* / 2007-12-13 12:11
Czy zastanowil sie ktos ZA JAKA CENE ROSJA ZNIESIE EMBARGO?
historyk / 80.50.180.* / 2007-12-12 20:17
rozumiem że potwierdziliśmy że nasze mieso nie spełniało kryteriów sanitarnych a teraz juz będzie spełniać. Możeby coś więcej o tych dokumentach weterynaryjnych które mają być podpisane.
piskorze / 2007-12-12 19:07
proponuje sprzedac putiowi (nawet oddac za darmo) nasze kurczaki (!) niech mu wyjdzie na zdrowie
Tuskolamacz / 89.78.5.* / 2007-12-12 18:50
Z pamiętnika Donalda "Cudotwórcy"
Piątek, 30.11.2007 r.
Miła była ta podróż do Wilna. Litwini nawet polskiego się nauczyli! Musiałem udawać, że nie wszystko rozumiem, bo pytali o most energetyczny. Radek nie przysłał mi analiz MSZ na temat mostu, no i nie miałem wyjścia. Opowiedziałem Litwinom o moście przyjaźni i zaufania, jaki łączy nasze kraje. Wieczorem Radek tłumaczył, że próbował przesłać opinie ministerstwa, tylko miał problemy z faksem. Dokumenty dotarły trzy minuty po naszym wyjeździe z Wilna.

Sobota, 1.12.2007 r.
"Uśmiechy nie rozstrzygają problemów. Premierzy Polski i Litwy przyjaźnią się, ale nie potrafią się porozumieć" - napisały litewskie gazety. Dobrze, że przynajmniej o kłopotach z faksem się nie dowiedzieli. Znów zadzwoniła Angela. Może i Litwa to nie był najlepszy kierunek na pierwszą zagraniczną wizytę. W czwartek wysyłam do Berlina Radka. Nasz senior Władek strasznie się nakręcił i niepotrzebnie wciąż nadaje dziennikarzom o Centrum Wypędzonych. Trzeba go namówić do powrotu do jakichś bezpieczniejszych tematów. Na przykład, jego historyjki o bydle i nie-bydle nie były wcale złe.

Niedziela, 2.12.2007 r.
Zadzwoniłem do Waldka. Nie ma już tego poloneza, którym jeździł po Warszawie, gdy był premierem. W sondażach popularności mam około 70 procent poparcia, ale gdybym takim polonezem pojechał do Brukseli, to pewnie miałbym od razu 90 procent... Trudno. Jak ogłosimy, że dla oszczędności chcę zrezygnować z rządowego samolotu, bo za drogi w eksploatacji i dlatego lecę zwykłym rejsowym do Brukseli, to słupki poparcia i tak podskoczą. Trzeba tylko dziennikarzy przypilnować, żeby nie pisali, że tym samym samolotem rządowym lecę do Katowic.

Poniedziałek, 3.12.2007 r.
W końcu pogadałem z Kazikiem. Nie z tym z Londynu, nie, nie. Swój chłop! Lojalnie obiecał, że na razie nie oderwie Śląska od reszty kraju. Nie było czasu na dłuższą pogawędkę, bo chłopaki zorganizowali spotkanie w jednej kopalni... Musiałem zjechać 726 metrów pod ziemię, żeby zobaczyć, jak wygląda praca przy ścianie wydobywczej. Łatwo nie było! Tłoczno tam jakoś. Jeśli tak wygląda codzienna praca górnika, to jestem trochę zaskoczony. Dlaczego po terenie kopalni, i to jeszcze na takiej głębokości, kręci się aż tylu dziennikarzy?

Wtorek, 4.12.2007 r.
Gazety rozgłosiły, że w państwowych firmach zatrudniamy swoich kumpli. Podobno w jednej z nich nie było żadnego konkursu na stanowisko prezesa, bo i tak miał nim zostać Andrzej Śmietanko, znajomek Waldka z PSL. Zapytałem Waldka, jak to się stało. Najpierw tłumaczył się pokrętnie, aż w końcu powiedział, że wszystko było ze mną ustalone!
- Nie pamiętasz? - spytał Waldek. - Piliśmy kawę krótko przed Twoim exposé i zapytałem Cię wtedy: "Lubisz Śmietankę?", a Ty odpowiedziałeś, że lubisz. No to powiedziałem chłopakom, żeby zrobili Andrzeja prezesem, bo myślałem, że się zgadzasz.

Środa, 5.12.2007 r.
Opozycja znowu nas atakuje! Do tego jeszcze kłamią! Zarzucili nam, że robimy czystki polityczne! Chodziło im o zwolnienia regionalnych szefów ZUS. Media wprowadzane są przez nich w błąd, że niby bez względu na kwalifikacje zawodowe wszystkich powyrzucaliśmy... Rozmawiałem o tym z Olkiem. Z naszym Olkiem, ministrem skarbu. No i co? Okazało się, że to jakaś bzdura! Co prawda Olek wyrzucił 14 szefów oddziałów, ale wszystkich oddziałów regionalnych jest 16!

Czwartek, 6.12.2007 r.
Piszą o nas! Piszą! Nie tylko na Jamajce piszą! Rozemocjonowany Bronek przyniósł mi nową stertę gazet. Relacje w zagranicznych mediach nie wyglądały źle. "Wizyta Tuska w Brukseli potwierdza powrót Polski do serca Europy", "Tusk to prawdziwy Europejczyk". Rzeczywiście, media za granicą zdążyły się już na mnie poznać! Ale u nas z dziennikarzami nie jest tak różowo. Szczególnie nie podoba mi się publiczna telewizja. Czasem nawet mają dobre pomysły. Pokazują "Czterech Pancernych" albo Dodę, ale to trochę za mało jak na telewizję z misją. No i krytykują za dużo. Prawda, że każdy może krytykować, ale takie dopuszczanie do krytyki u nas nikomu się nie podoba. Widzowie nie na to czekają!
marek19.53 / 83.24.33.* / 2007-12-13 01:13
Niestety bardzo obiektywne zestawienie "osiągnięć"
renet / 83.24.153.* / 2007-12-12 21:20
komu sie chce czytac te wypociny ? Ani to smieszne, ani ciekawe.
nudy, jak w kinie polskim
tedor / 83.24.153.* / 2007-12-12 21:15
o, ile toto napisało. A jak sie napociło..
A co, masz teraz wiecej czasu bo Cie zwolnili mierny pisowcu ? I nigdzie nie chcą przyjąc? Och co za szkoda. Niestety trzeba bylo skonczyc przynajmniej jakąs szkołę. Moze do pilnowania toalet Cie chociaz przyjmą, to przeciez tez pissing...
Bez odbioru / 83.22.247.* / 2007-12-12 18:38
I oto mamy już pierwszy cud tak oczekiwany przez wyznawców jedynie słusznej opcji , zniesienie embarga na import polskiego mięsa przez Rosję; bez żadnych warunków . Poprzedni rząd nie mógł sobie z tym problemem poradzić dwa lata . obecny sprawę załatwił od ręki. Czyż to nie cud ???
Tuskolamacz / 89.78.5.* / 2007-12-12 17:56
A glupia gawiedz mysli, ze zniesienie embarga przez rosje bedzie zasluga obecnego Rzadu Cieniasow. Obudzcie sie tluszczo, bo jestescie juz oficjalnie robieni w balona przez "cudotworcow".
yoyu / 83.24.153.* / 2007-12-12 21:17
ach, to zasługa Forygi przeciez, wszyscy to wiedzą. Putin sie jej przestraszyl zwyczajnie. Poraziła go jej niekompetencja, jak i nnych ministrow w rządzie. I pomyslal: z idiotami lepiej nie zaczynac...
Zorro123 / 2007-12-12 17:41 / -
Z tego co wiem rosjanie nie przypadkowo wybrali grudzień do końca tej szopki bo duże kontrakty na dostawę mięsa w 2008r są już podpisane z zachodnimi krajami a Polska będzie mogła dopiero się starać o jakieś małe dostawy a większe partie mięsa wjadą chyba w 2009 roku..Na pewno jest ot sukces propagandowy. czy gospodarczy czas pokaże.
arturro01 / 2007-12-12 16:01
Należy rozważyć co jest ważniejsze - ekonomia i biznes czy twarda polityka która w gruncie rzeczy niczego dobrego nie przynosi. Myślę, że rolnicy się cieszą z osiągnięć nowego rządu, ciekawe tylko czy ktoś oprócz Kaczyńskich się tym martwi. Ciekaw jestem czy są jakiekolweik negatywne skutki poprawienia stosunków z Rosją. Możliwe że krajom europy zachodniej nie jest to na rękę ponieważ jeśli Rosja weźmie mięso z Polski to pewnie weźmie mniej z zachodu.
marek19.53 / 83.24.33.* / 2007-12-12 18:21
Skąd ta dziwna sugestia, że Kaczyńscy się z tego nie cieszą.
Prace nad zniesieniem embarga trwały właściwie od chwili jego wprowadzenia (z przyczyn czysto politycznych).


służby weterynaryjne Rosji i Polski uzgodniły wzajemne wymogi i zasady kontroli produkcji zwierzęcej. Określono także punkty odpraw produktów mięsnych i opracowano mechanizm współpracy służb dwóch krajów.


Przecież nie zrobił tego Sawicki dzisiaj w Moskwie ani wczoraj.

Zniesienie embarga nastąpi na zasadach określonych przez poprzedni rząd - najpierw zniesieni a ew. kontrole po zniesieniu.

Zarówno w ekonomii biznesie jak i polityce potrzebna jest właśnie twarda polityka.
Miękkich nikt nie szanuje i zawsze stara się wyrolować.
kom / 83.24.153.* / 2007-12-12 21:18
masz na mysli to ze nikt ie szanował kaczynskich.
W sumie masz racje.
sceptyk / 2007-12-12 15:51 / Tysiącznik na forum
Zła wiadomość.
Ceny w POLSCE pójdą w górę jak diabli.
kukurruku / 83.17.193.* / 2007-12-12 17:39
gosciu, nie p********. Mamy potworną nadprodukcje - eksport do Rosji to zyła złota. Brawo dla tego rzadu za normalizacje stosunków z Rosjanami, kiedy oni wszyscy w PiSie zrozumeija, ze liczy sie gospodarka i nasza sila ekonomiczna, ktora mozna wygrac 100 razy wiecej niz nadąsanymi minami. 2 lata czekali polscy rolnicy i producenci na ten krok - brawo, popieram i ciesze się.
sceptyk / 2007-12-13 00:23 / Tysiącznik na forum
Nadprodukcję czego?
Tuskowszczyzny, to napewno.
Normalizację z Rosją poczujemy już niedługo. Niektórzy po kieszeni, inni po żebrach, a jeszcze inni w potylicy.
ompo / 83.24.143.* / 2007-12-13 09:33
.. a jeszcze inni tak jak Ty beda sie leczyc w tworkach z nerwicy maniakalno-depresyjnej.
arturro01 / 2007-12-12 16:03
Myślę, że początkowo pójdą w górę, ale potem się unormuje. Kwestia dotyczy chwilowego wytrącenia rynku z równowagi, potem produkcja skoczy i powinno być jak dawniej.
MN3 / 80.51.231.* / 2007-12-12 12:58
Putinowi zabrakło mięsa przed wyborami.
trebo / 83.24.153.* / 2007-12-12 21:19
hehe,dobre. Potrzebuje wiecej kiełbasy wyborczej :)
Zorro123 / 2007-12-12 17:48 / -
Bo człowiek najpierw jest żołądkiem. ;-) Na pewno najedzony to i pójdzie zagłosować i zagłosuje na tego kto mu dał jeść.

Najnowsze wpisy