absurd
/ 83.143.213.* / 2008-09-07 11:44
dla postawy geopolityczej usa, zapewne istotna była świadomość że, usa oddzielają od potencjalnych konfliktów (wywołanych/sprowokowanych przez usa) dwa oceany, dolot rakiet balistycznych trwa kilkadziesiąt minut, nie mówiąc już o bezpieczeństwi w razie wojny konwencjonalnej
u rosji wprost przeciwnie , dolot rakiet do jej terytorium zamienił sie na minuty, czas reakcji na ewentualny błąd jaet zbyt mały , aby nie wywołac kataklizmu nuklaearnego, pierwszą ofiarą takiego stanu spraw, padnie polandia, ale zapewne rzadzacy polandią zdąza wczsniej emigrowac, a naród , no cóż, naród jest od tego aby się poświęcał, lub aby Go poświęcić
manewry rosji z wenezuelą, dają sygnał usa ze poza rakietami z łodzi podwodnych, mogą im zagrozić rakiety z kuby ew z wenezueli, których dolot potrwa tez kilka minut, na to tarcza nie pomoże
dla mnie znamienne jest to że to usa pierwsz zaczęła wypowiadać, traktaty rozbrojeniowe, stawiając swiat przed faktami dokonanymi
na wypadek konfliktu nuklearnego nie wszystkich bedziemy w stanie przyjąc u nas tzn w austrajii
pozatym wszystko zalezy od skali tego konfliktu, totalny oznacza zagłądę całej planety