Czym się kończy wpychanie kredytów ludziom, których na nie nie stać na wolnym rynku pokazał właśnie ten kryzys. Zobaczycie, jaki będzie płacz, gdy Ci co wzieli kredyty z dopłatą obudzą się z ręką w nocniku jak dopłata się skończy a rata wzrośnie o 50%.
Czy ktoś zna jakiś kraj, gdzie to funkcjonuje? Kto dostanie gwarancje a kto nie? (nietrudno się domyśleć) Jakie będą kryteria, gdy będzie więcej chętnych na takie mieszkania? (też nietrudno się domyśleć) - kasa do partii połynie szerokim strumieniem.
I jaki będzie czynsz i kto ma ustalać jego wysokość? Przecież sama rata kapitałowa wyniesie ponad 1000 zł, a gdzie odsetki i czynsz - w czym to ma być lepsze od tradycyjnego kredytu, poza tym, że oprócz banku zarabia także developer? Jaki będzie status prawny tej nieruchomości?
Widzę, że lobby banków i developerów działa prężnie... A u zywkłych ludzi jak była bieda tak jest dalej.