Już to widzę, jak Platforma ogranicza deficyt, a jednocześnie wydaje więcej na lekarzy, nauczycieli, górników, hutników, stoczniowców i ogranicza podatki do 15%.
To marzenie, które nieprędko się spełni. I tylko ślepi i sklerotycy wierzą, że po zmianie wszystko będzie piękniejsze.
Żeby chociaż jakiś plan miała PO, bo ja oprócz nieustającej i chwilami bezmyślnej krytyki nie widzę u nich przebłysków inteligencji, mimo, że nigdy nie byłem zwolennikiem PIS !!!

Co też Pan opowiada, przecież elektorat PO jest młody, prężny i wykształcony, jest karny i oświecony i z pewnością radośnie przyklaśnie temu. Urzędnicy sami się zwolnią lub zażądają obniżki pensji, zrezygnują z opieki zdrowotnej.
Lekarze i pielęgniarki - jak wyżej.
Czyżby PO nie wierzyła w słuszność głoszonych haseł i zamierzała posługiwać się populistycznymi hasłami.

Ktoś już ładnie napisał, że PO próbuje zrobić polityczny szpagat - figurę dość niewygodną w w biegu po wygraną.

Stąd skupienie na krytyce - bo program liberalno-lewicowego lepszego PiS-u jest wręcz niemożliwy do wyartykułowania. A do zrozumienia ???

liberalno-lewicowego lepszego PiS-u


Chyba zbyt mało Pan czyta. A i to co napisałem niezbyt dokładnie.
Ktoś już ładnie napisał, że PO próbuje zrobić
polityczny szpagat
Tak właśnie jeden z politologów, bynajmniej nie PiSowski, raczej martwiący się o dziwne łamańce wyczyniane przez PO określił ich poczynania. Bycie partią liberalną z przechyłem w lewo i jednoczesne stanie się lepszym PiSem.
PO się pogubiła i nie bardzo jeszcze wie jak o jaki elektorat zabiegać. Trochę poszczekuje na Kwaśniewskiego, krytykuje budżet, przy pomocy Giertycha Kaczmarka i Leppera występuje przeciwko rządowi, na wniosek Jurka podnosi dwukrotnie zasiłek proponowany przez rząd.
Bez żołądkowej gorzkiej nie razbieriosz.