ździcho
/ 77.255.60.* / 2010-05-14 19:35
Informacja i władza to dwie siostry. Im większy masz dostęp do informacji, tym większa twa władza.
Władzę można dodatkowo wzmocnić poprzez dezinfomację swoich poddanych lub odmowę dostępu do informacji, albo też granie na zwłokę i obiecanki-cacanki. Władze Polski nie mają zadnego interesu,
aby ujawniać informacje o katastrofie smoleńskiej zwykłym zjadaczom chleba i nigdy tego nie zrobią.
Ci najbliżej koryta (mniejsza o ich orientację polityczną) znali je już dokładnie w dniu 10.04.2010, bo nie wierzę, zeby było inaczej. Jakie to ma znaczenie, czy czarne skrzynki są w Rosji czy w Papui owej Gwinei? Kto ma znać ich zawartość ten ją zna, a kto ma jej nie znać, tej jej nie zna i nie pozna nigdy. Po rozstrzygniętych wyborach spreparuje się wygodną i pasującą do ustroju "prawdę" o katastrofie smoleńskiej. W zależności od wyniku wyborów ta"prawda" będzie posiadała koloryt prawicujący lub lewicujący, oskarży ona albo pilota albo Lecha Kaczyńskiego i jedni ją kupią a drudzy nie. Jak zwykle. Zresztą ja już o tym pisałem w dniu 10 kwietnia 2010 roku i wtedy usunięto mój wpis za niby to łamanie regulaminu forum.