Rząd tnie deficyt

Money.pl / 2007-09-11 12:45
Komentarze do wiadomości: Rząd tnie deficyt.
Wyświetlaj:
V jak Vendetta / 80.51.240.* / 2007-09-11 13:42
To nie rzad tnie deficyt, ale dochody wzrosly!!!
a co bedzie gdy spadna-a przeciez spadna!!!
szczegolie, ze ten rzad poglebil wydatki, a wiec defakto podnniosl koszty funkcjonowania panstwa-i to na co co-na socjlal, ktory nie modernizuje niczego i nie pozwoli w przyszlosci koszty obnizyc.
Administracja drozsza, usprawnieni w informatyzacji brak panstwa brak, uproszczenia przepisow brak, rozwoj infrastruktury mocno siermiezny.
ktos to jeszcze chce nazwac poprawa i redukcja kosztow i przyszlych problemow???
COM / 83.31.132.* / 2007-09-11 13:48
NARODOWY SOCJALIZM KREOWANY PRZEZ PiS DO NICZEGO DOBREGO NIE PROWADZI I NIE BEDZIE. GDY GOSPODARKA ZACZNIE SIE SYPAC TO BEDZIE TO WINA OPOZYCJI ;)
Elendir / 89.78.239.* / 2007-09-12 08:20
PiS to nie narodowy socjalizm tylko populizm.

Jak gospodarka zacznie się sypać to PiS stanie w pierwszej linii w walce z bezrobociem. Albo jeszcze lepiej (gdyż tu wroga można bardziej bezpośrednio wskazać) z układem który okrada nasz biedny kraj.
georg / 2007-09-12 12:47 / Bywalec forum
Demokratyczny rzad w gospodarce wolno-rynkowej nie jest w stanie zwalczyc bezrobocia bezposrednio. Moze tylko tworzyc korzystne warunki dla jego spadku. PiS tego nie robi. Spadek bezrobocia za rzadow PiS-u to glownie wynik emigracji do Wielkiej Brynanii i Irlandii.
Elendir / 89.78.239.* / 2007-09-12 21:26
Chyba w mojej wypowiedzi za mało było ironii. ;P

Ale nie zgadzam się że demokratyczny rząd w gospodarce wolnorynkowej nie jest w stanie walczyć z bezrobociem. Tylko że walka ta nie powinna polegać na wypłacie świadczeń lecz pomocy w kojarzeniu bezrobotnych z miejscami pracy.
gienz / 85.193.225.* / 2007-09-11 12:45
Super koniunktura gospodarcza a budżet państwa ma wydać więcej niż ma mieć i to o 28,8 mld zł! Ludzie to kiedy my mamy oszczędzać na gorsze czasy jak nie taraz. Trzeba skończyć z zyciem na kredyt. Przyjdzie dekoniunktura to trzeba będzie ciąć wydatki chłodząc tym jeszcze koniunkturę bo wpływy zaczną mocno spadać. A można inaczej. Po co teraz przy dobrej koniunkturze dorzucać jeszcze bardziej pieniądza ryzykując wzrostem inflacji. Lepiej teraz oszczędzić, łatwiej jest wprowadzić reformy, a gdy przyjdzie dekoniunktura będzie sobie można pozwolic na mniejsze ograniczenia, albo nawet rzucić troche pieniądza na rynek aby pobudzic gospodarkę. A tak. Teraz szalejemy a jak przyjdzie dekoniunktura będziemy mieli drugą dziurę Bauca i trzeba będzie na gwałt ciąć i poodnosić podatki. Gdyby przecietny Polak tak zarządzał swoim budżetem domowym to byłaby katastrofa dla systemu bankowego.
?! / 2007-09-11 13:41 / Tysiącznik na forum

Gdyby przecietny Polak tak zarządzał swoim budżetem domowym to byłaby katastrofa dla systemu bankowego

Widzisz, przeciętny Polak gospodarzy zwykle tak, aby w razie problemów jeszcze egzystować bez dalszego zapożyczania się. Państwo, reprezentowane przez rząd, a w sczególności ministra finansów, to taka kreatura, która wie, że oszczędzać nie musi, bo w razie problemów
będzie na gwałt ciąć i podnosić podatki

bo tak najłatwiej!!!

Najnowsze wpisy