Żeżen
/ .* / 2005-07-27 09:51
"PKP Cargo jest konkurencyjne tylko w okreslonej niszy przewaznie towarów masowych i transportu tranzytowego - ale gdyby nałozc na pociągi te same opłaty i podatki co na ciężarówki i kierowców...to byśmy zobaczyli... - aha i jeszcze proszę porównać dotacje i subewencje do infrastruktury..."1. Jednakowoż JEST konkurencyjne, to że w obrębie niszy nie zmienia tego faktu.2. Oczywiście drogi nie są dotowane i subwencjonowane?3. Teza o podatkach też chyba nie jest oczywista - kolej zdaje się płaci akcyzę za paliwo, energię elektryczną, podatki gruntowe, od nieruchomości. Ale zdaje się, ża ani ja ani Pan nie wiemy obecnie na temat wystarczająco dużo, by dokonywać rzetelnych porównań..."w transporcie samochodowym dochodowych 95% przedsiebiorstw a w kolejowym ???"W kolejowym towarowym czy osobowym?Kilka lat temu, gdy zarabiałem jako robol w USA na uruchomienie własnej firmy, pracowałem w środkowych Stanach. Przez miasto w którym mieszkałem jeździły pociągi kilku kompani kolejowych. Nie chce mi się wierzyć, że praktyczni aż do bólu Amerykanie woziliby naprawdę wiele towarów czymś nieekonomicznym... Jakoś mam dziwne wrażenie, że WSZYSTKIE z owu kilku transportowych firm kolejowych były rentowne..."prawdą jest ze coś co wymyślono w XiX wieku jest gorsze i bardziej zacofane niż to co wymyślono w wieku XX"Ryzykowna teza. Rozumiem, że korzysta Pan z energii elektrycznej wytworzonej przez krzemowe fotoogniwo (XX wiek - "lepsze i mniej zacofane") a nie tej prymitywnej, z klasycznego generatora (XIX wiek - "gorsze i bardziej zacofane")? Przykłady możnaby zresztą mnożyć... A jeszcze sformułowane jak dogmat stwierdzenie "prawdą jest, że...". Podaje Pan Święty Dogmat Wójcikowskiego do powszechnego uwierzenia czy stawia tezę którą należałoby UDOWODNIĆ? Teza Pana postawiona ogólnie i bezwarunkowo, jest nieprawdziwa. Implikacja "starszy wynalazek"=>"bezwarunkowo gorszy wynalazek" jest po prostu błędna..."Pana "logika" wskazuje na to ze na Marsa wykupiłby Pan dorożkę z czwórką "odrzutowych" karych..."Moja logika Szanownemu Panu na nic nie wskazuje - dlatego, że jej Pan nie zna. Często zdarza się Panu wypowiadać o osobach/rzeczach/innych o których Pańska wiedza jest ZEROWA? Wskazanie na błędność bezwarunkowej tezy "starszy=>gorszy" [przyjętej przez Autora] nie jest równoważne przyjęciu bezwarunkowego twierdzenia "starszy=>lepszy", co Szanowny Autorze usiłujesz mi ironicznie zasugerować :-)). Proszę nie wkładać mi w usta twierdzeń, których nie wypowiadałem."rozumiem ze z poprzednich insynuacji wycował się Pan rakiem, a moją uwagę o tchorzliwym zachowaniu i obrazaniu bez odwagi zamieszczenia swojego nazwiska przyjął Pan z nalezną pokorą..."1. Z jakich insynuacji?2. Proszę mi tym wątku pokazać uwagę o której Pan wspomina.3. Pozostanie anonimowym jest moim świętym prawem.PODSUMOWUJĄC:Szanowny Panie Rafale, mam do Pana pretensję JEDYNIE o postawienie - moim zdaniem nieprawdziwej - tezy, wiążącej bezwarunkowo czas powstania wynalazku z jego oceną ekonomiczną. Jako że mam w zwyczaju polemizować przy użyciu ironii, zdaję sobie sprawę że bywa to dla Rozmówcy denerwujące. Jeśli Pana uraziłem - proszę o wybaczenie, nie miałem najmniejszego zamiaru "dokopania" Panu, mą najgłębszą wolą jest jedynie wykazanie błędności przyjętej przez Pana w tym nieszczęsnym zdaniu tezy.kończąc przydługawy post, pozdrawiam poirytowany, aczkolwiek pozostający w niezmiernym szacunku do Autora