Dotychczasowe sukcesy PiS to:

1) wprowadzenie do na najwyższe urzędy przestępców z Samoobrony
2) wprowadzenie na najwyższe urzędy oszołomów i faszystów z LPR
3) zrobienie najważniejszym przedstawicielem kościoła nawiedzonego Ojca Rydzyka, z innymi przedstawicielami kościoła w ogóle się nie rozmawia
4) obrażanie PO i spalenie mostów - koalicja POPIS jest już niemożliwa
5) obrażanie zagranicznych partnerów z UE, kompletny brak umiejętności dyplomatycznych
6) kompletny brak umiejętności i pomysłów co zrobić z coraz bardziej wrogą Rosją
7) rozpętanie niekończącej się awantury i wojny na górze
8) obrażanie większość wartościowych środowisk w kraju - lekarzy, prawników, dziennikarzy...
9) kompletny brak reakcji na masową emigrację młodych Polaków i specjalistów - emigracja PISowi sprzyja, bo wyjeżdżają Ci co na nich nie zagłosują, dewotki i emeryci, ludzi bez żadnych kwalifikacji raczej nie wyjadą
10) ciągła, nienasycona chęć na władze, i bezwstydne, otwarte zagarnianie wszystkich możliwych posad
11) próby ponownego wprowadzenia cenzury, częściowo skuteczne w państwowej telewizji, a ostatnio choćby w Radio BIS
12) komplenta bezczynność w sprawach gospodarczych, zerowe zainteresowanie reformą finansów publicznych i rezygnacja z głoszonych w wyborach oszczędności
13) brak odpowiedzialności i ciągłe poszukiwanie winnych, układu
14) zrobienie z lustracji broni politycznej, której używa się na prawo i lewo, kosząc przeciwników niesprawdzonymi, mętnymi albo i jawnie fałszywymi oskarżeniami
15) przywłaszczanie sobie zasług rozwoju gospodarczego, kiedy praktycznie tylko rozwój się hamuje, kiedy się nie zrobiło NIC dla gospodarki - to już jawna bezczelność
16) próby najróżniejszego podnoszenia podatkó by znaleźć środki na bezsensowne rozdawnictwo z budżetu
17) bezsensowne becikowe

niech będą nowe wybory, może się zmieni władza...

Samoobrona ma za dużo do stracenia i nie będzie nowych wyborów. Jak by były niebawem to nowy premier miałby rekord w kieszeni w dziedzinie najkrócej rządzący premier.

Nie śledzę tego dokładnie ale wydaje mi się, że co dwa tygodnie Lepper prosi o aneks do umowy i grozi rozpadem koalicji. Czyżby to był najtańszy sposób na długie istnienie w mediach?

Dziwię się Lepperowi, że zamiast wziąść się do roboty, zrobić coś dobrego dla rolników i udowodnić, że ma odrobinę oleju w głowie ten ciągle rozgląda się co mu się jeszcze należy jako koalicjantowi. Groźby i narzekania - to już jest nudne.

Regulamin forum

Dziwię się, że dopiero teraz - pamiętajcie, że to są chłopi - a to dość specyficzna grupa - wydoją wszystkich – i żywemu nie przepuszczą. A reszta się zgodzi na wszystko – perspektywy dla LPR brak, PiS nie wie jak to będzie
- a zakładając równowagę – bez Samoobrony ( lub SLD ) rządzić się nie da – niestety. A POPiS jest już niemożliwy. I Lepper to wie i wydoi okrutnie.

Jednoczesne kontakty z partnerami w UE oraz krajowymi stanowią najpoważniejsze wyzwanie dla nawet błyskotliwego umysłu. Żaden mózg nie wytrzyma przełączania między tak zróżnicowanymi poziomami rozumowania. Ponieważ nie da się rozmawiać z LPR ani Samoobroną w europejskich kategoriach politycznych, rozmawiamy z Europą prymitywnym językiem polityki krajowej. Na skutki nie będziemy długo czekać.