rozbawionydołez
/ 83.24.233.* / 2007-02-01 19:03
z przedstawionych poniżej komentarzy wynika bezapelacyjnie, że ów Sarysz i coś tam, podebrał przedmiotowe, drobne 400 tys. zł. z namowy i z podżegania PIS, co nie wróży tym ostatnim zwycięstwa.
I jak się ma owe 400 tysiaków, do diet członków pewnej komisji oraz jakiegoś urzędasa, którego przyłapano na jeździe po pijaku na rowerze. Otóż ma się tak jak pięść do nosa.