Skoro
Ustawa nie gwarantuje produkcji statków w sprzedanych stoczniach.
to co to będzie za przemysł stooczniowy?
Tusk i jego ekipa zachołała się po folksdojczowsku: przyklepnęli likwidację polskich stoczni, żeby niemieckie mogły przetwać.

Kurski ! - miałeś swoje 5 minut, a ceny szły w górę, stocznie grzęzły w bagno. Miałeś hossę gospodarczą, której nie wykorzystałeś, a szukałeś niewidzialnego Ducha-Wroga-Z-UKŁADU, siejąc zamęt, nie myśląc, że co zasiejesz to i żnąć trzeba będzie.
Kończ Waść - jak to mówili Starożytni Indianie