witaj Aniu! własnie o tej godzince wyszli znajomi ot co ! Hej kobieto :) to ja patrzę na Ciebie z podziwem - mieć w portfelu kredyt bank, tvn,i jakieś te energomontaże w jednym czasie toż to jest mistrzestwo świata:)A propos Tvn to mimo że wiem iż takie rzeczy brzmią trywialnie to ja wiedziałem że tak będzie:)Już przy cenie 38 zł (tylko kużwa kasy nie miałem )- a jakoś ciężko mi było tą nową galę puścić:( W końcu się jednak jej pozbyłem i teraz ryzykancko kupiłem garnitury(mam świadomość tegoż ryzyka zerkająć na dojście do lini trendu)No i w poniedziałek zabawa zaczyna się od nowa - ja po okresie urlopu kiedy miałem okazję śledzić notowania na żywca teraz niestety tylko telefon przy uchu:) Zazdroszczę dżejowi tak to można działać:)

zgadzam się dżeju- choc w moim przypadku nie do końca:)Miałem okazję byc nieszczęśliwym posiadaczem tras tychy i gdybym nie sprzedał w okolicach 10 zł to już by mnie tu nie było:)- patrzył bym na Was z dołu:(Podobnie było w kilku innych przypadkach:)Jak zawsze działa to w dwie strony choć zgadzam się że czasami robiąc nazbyt dużo walczymy z rynkiem a tego robic nie nada:)Pozdrawiam i do jutra:)

To Walentynki i poczatek ferii w woj. mazowieckim - jednym slowem wyprzedaz akcji. A jesli podaz jest wieksza od popytu, to zdaje sie rokuje spadki. No ale decyzje podejmiesz sam. :)

Masz racje, że jutrzenka to niewiele ale tego spekulacyjnego Prochemu to ja za dużo kupiłam i dlatego pare tyś. straciłam.

swiss no ciekawie ! tez się przygladam:)

zgadza sie . fakt. tylko że przy załóżmy obrocie 1000zł, skłonni jesteśmy do podjęcia większego ryzyka niz przy zaangażowaniu 100.000zł, to tez ma przelożenie na spółki jakimi obracamy. w wariancie nr 2 pewnie byłby to WIG 20, przy nr 1 można sobie poszaleć...

Witam,Moje obserwacje sprawdzają się - jeśli kurs po spadkach wyhamował i obrót jest minimalny, to jest to potencjalny cel dla spekuły. Poza tym spekuła lubi wracać do spółek, które już kiedyś wywindowała - miałem nadzieję na Alchemię i się nie zawiodłem. Wystarczy obserwować obroty na początku sesji i jeśli będą większe niż normalnie, podczepić się. Oczywiście, trzeba to robić z rozwagą. Pewnie, ryzyko jest, ale w końcu czyż cała giełda nie jest ryzykiem?Inny sposób, który z powodzeniem od czasu do czasu stosuję, a który wymaga żelaznej konsekwencji i wolnego czasu, to kupno akcji na początku sesji, PCRO - po cenie rynkowej otwarcia, i sprzedaż 15-20 min później, albo trzymanie dłużej jeśli kurs dalej rośnie, nawet parę dni czy tygodni. Kupiłem w ten sposób EPN, po dobrym info o kontrakcie i po tym, jak kurs wybił się klasycznie z trójkąta symetrycznego (ostatnio tak też było na Elzabie). I trzymam do tej pory - już 50% gdybym go sprzedał wczoraj. Mimo iż po korzystnym info kurs już otwiera się kilka % powyżej poprzedniego zamknięcia, to zwykle w kilkanaście minut jeszcze rośnie. Grunt to żeby wtedy nie być pazernym i nie liczyć na dalsze wzrosty tylko zrealizować zysk. Zwykle udaje mi się urwać w ten sposób 2-3% po odliczeniu prowizji. No i mam kasę na resztę sesji. Wczoraj zrobiłem tak na Ferrum po korzystnym artykule w Parkiecie i zarobiłem 2,8% na czysto. W 15 minut! Wcześniej podobnie na TIMie po tym jak kurs jednego dnia został wywindowany o 20% - wiadomo że drugiego dnia na początku też będzie rósł. W takim układzie można kupić tego pierwszego dnia na koniec sesji, bo otwarcie na następnej może być już z luką i od razu te parę procent jest. Najkorzystniejsze info dla kursu to: zakup akcji przez prezesów, duży kontrakt, podwyższenie prognozy wyników, wejście instytucji w akcje, dobre wyniki kwartalne itp.No qrde, nie mam czasu a się rozpisałem. To nara!

Duże i tajemnicze wzrosty zawsze są wynikiem "podczepiania się" kolejnych chętnych do pociągu. Ważne, żeby nie być tym na końcu. A do tego trzeba obserwować obrót i wychwycić ruch na początku. I wtedy nieważne, czy to będzie Wólczanka, Alpras czy Alchemia - jak rośnie to zyskujesz. A jeżeli nawet załapaleś się na lokalnej górce, tak jak ja na Alchemię po 27,50, nie ma co rozpaczać tylko przetrzymać, bo b. duży wzrost nawet jeżeli kurs dostał chwilowej zadyszki, najczęsciej oznacza dalsze wzrosty.

prorokować of course jeszcze się chyba nie obudziłem:0

Mike nie łam nic dawaj śmiało my poważne ludziska poprzyglądamy się tylko - a noż zwrócisz uwagę na jakiegoś hiciura!:)NO to zaszyfruj ta wiadomość jakiś rebus czy co ale dawaj dawaj :):):)I nie będziemy się śmiali słoooowooooo!:)