Co to jest przechowywanie takich zapisów przez rok?
Niewielki koszt nośników i tyle.
A co do długości kary - skoro zarabiamy tak mało, że nie jesteśmy w stanie wyegzekwować kar pieniężnych, to może zamiast ich wsadzać dajmy im coś co sprawi, że będą musieli popracować troszkę - niech pomalują konkretną ilość słupków, pograbią ileś tam humusu, przekopią starszym ludziom ogródki, strzygą trawniki, pozamiatają przez ten rok stadion za free, a jak nie to dopiero jako alternatywa więzienie (w których to podobno też nie mamy zbyt wiele "miejsc")...
Ja wiem, zaraz się pokaże tekst, że do pilnowania jednego takiego człowieka potrzeba dwóch policjantów, trzech klawiszy, dwa patrole straży na rowerach oraz trzy zapiekanki i pół litra wódki dla każdego państwowego funkcjonariusza.
Otóż g......o prawda.
Ten człowiek jeszcze nie będzie"osadzonym", co więcej może tą pracę wykonać za niego ktoś inny, lub może zapłacić jakiejś firmie za te usługi - chodzi o to, żeby w sumie ekwiwalent tego co delikwent musi przepracować/wydać był "dotkliwy"...
Zwracając uwagę na to, że rozbijają się na meczach raczej średniozamożni lub nawet biedni (igrzyska zbierają podstawę piramidy władzy) będzie to raczej praca lub nalepka "siedzącego za głupotę"...
Trochę kreatywności Władzo nasza aktualnie miłująca wszystkich bezgranicznie :)